Jeden z najbardziej rozpoznawalnych polskich dominikanów zmarł o godzinie 19.33. Poczuł się źle podczas odprawiania mszy świętej. Przeszedł do swojego biura i zasłabł. Przyczyną zgonu był obrzęk płuc i zatrzymanie akcji serca.
Jan Wojciech Góra urodził się 8 lutego 1948 roku w Prudniku koło Opola. Był dominikaninem (Zakon braci Kaznodziejów), doktorem teologii, duszpasterzem akademickim w Poznaniu, rekolekcjonistą, prozaikiem, twórcą i animatorem ośrodków duszpasterskich na Jamnej, w Hermanicach i nad Lednicą. Tan też stworzył Dom Jana Pawła II nad Lednicą. Jego najważniejszym dziełem były organizowane od roku 1997 spotkania ludzi młodych nad Lednicą pod Bramą-Rybą.
Do zakonu dominikanów wstąpił w roku 1966 roku. W latach 1967-1974 studiował w Kolegium Filozoficzno-Teologicznym Ojców Dominikanów w Krakowie, gdzie w 1972 roku złożył śluby wieczyste, a w 1974 roku przyjął święcenia kapłańskie.
W 1976 roku obronił pracę magisterską na Wydziale Teologicznym Akademii Teologii Katolickiej w Warszawie, a w 1981 roku na tym samym wydziale uzyskał tytuł doktora teologii. W latach 1977-1987 był duszpasterzem młodzieży szkół średnich w Poznaniu, a od 1987 do 2012 roku duszpasterzem akademickim w Poznaniu.
W roku 1991 o. Jan Góra współorganizował VI Światowy Dzień Młodzieży na Jasnej Górze. Od 1992 roku tworzył Dom Świętego Jacka - ośrodek duszpasterski na górze Jamna niedaleko Tarnowa, gdzie wybudował Sanktuarium Matki Niezawodnej Nadziei.
Był propagatorem idei małych ojczyzn organizatorem konkursów literackich im. Romana Brandstaettra, współpracownikiem wielu pism i wydawnictw. Był autorem m.in. takich książek jak „Pijani Bogiem”, „Jeżeli jest się inteligentem” „Skrawek nieba” czy „Poznań. Kościuszki 99”. Jego relacjom z Janem Pawłem II poświęcona jest książka Jana Grzegorczyka „Święty i błazen”.
Gdyby żył, 8 lutego tego roku ojciec Jan Góra obchodziłby 70. urodziny. Dlatego ci, którzy go znali, spotkali się 5 lutego w Teatrze Muzycznym na koncercie wspomnieniowym "Nasz ojciec. Poznań Janowi Górze". Jego pomysłodawcą był dominikanin o. Nikodem Brzózy, a prowadzili związani niegdyś z duszpasterstwem akademickim Natalia Chromińska i Bogdan Kowalski. Teksty Jana Góry czytali aktorzy Maja Komorowska, Wiesław Komasa i Paweł Binkowski. Podczas trwającego ponad cztery godziny koncertu były wspomnienia i ulubione pieśni Jana Góry z "Orłami" i "Abba, Ojcze" na czele. Na wiszącej nad sceną symbolicznej rybie zapłonęło 70 świeczek.
Także w lutym tego roku na Polach Lednickich można było zobaczyć widowisko „Tyle dobra”. Jego tytuł wziął się od słów jakich o. Jan Góra użył w kazaniu na dzień przed śmiercią. Tymi słowami cieszył się z wszystkich przyjaciół Lednicy. W widowisku zatańczył balet kierowany przez Dominikę Babiarz będącą zarazem autorką choreografii. Usłyszeliśmy Standby Orchestrę i Scholę Lednicką. Muzykę skomponował Radosław Mateja. Zabrzmiały utwory bliskie o. Janowi Górze, te które przywoził z Taize i do których układał słowa.
POLECAMY:
Zobacz też: Tak komentowano śmierć o. Jana Góry
(Źródło: TVN24)