Pracownice MOPS drżą o swoje bezpieczeństwo

Katarzyna Kijakowska
archiwum Polska Press/zdj. ilustracyjne
O sprawie opowiada nam pracownica ośrodka pomocy społecznej w Dobroszycach. - Wizyty tego pana skończą się kiedyś u nas tragicznie - mówi. Urzędnicy pracujący w ośrodkach nie kryją, że agresywny klient to dziś codzienność, że są obrażani, wyzywani, że im się grozi. Bywa niestety, że jest wręcz niebezpiecznie.

Dwa lata temu w Jaworzynie Śląskiej 48-letni mężczyzna zaatakował młotkiem pracownicę miejscowego Ośrodka Pomocy Społecznej. Napastnik już od drzwi urzędu obrażał kobietę, krzycząc, że nie zgadza się z wysokością przyznanego zasiłku. Po chwili wyjął młotek i rzucił się na nią. Uderzał ją po głowie, ramionach i nogach. Na szczęście na pomoc szybko przybiegli policjanci, których posterunek sąsiaduje z ośrodkiem. Pokrzywdzona została przewieziona do szpitala.

- Nie jestem pewna, czy i u nas nie dojdzie do tragedii - mówi nasza rozmówczyni, pracownica ośrodka pomocy społecznej w Dobroszycach. Opowiada, że jeden z klientów ośrodka jest wobec jego pracowników agresywny. - Wyzwiska, które lecą w naszą stronę są na porządku dziennym. Sprawa była zgłaszana służbom, ale nie ma na niego sposobu. Prokuratura też umorzyła postępowanie. Można powiedzieć, że śmieje nam się w twarz - mówi kobieta, prosząc o anonimowość.

Wcześniej na naszych łamach Alicja Fiedończuk, która 30 lat jest pracownikiem socjalnym opowiadała: -Dzisiaj agresja słowna jest na porządku dziennym. Gdy kolejny raz słyszy się wulgaryzmy lecące w twoją stronę, gdzieś w człowieku narasta bunt, ale nie pozostaje nic innego jak powstrzymać się od reakcji. Pani Alicja sięgnęła pamięcią do historii sprzed kilku lat.

- Przy biurku mojej koleżanki stanął mężczyzna z młotkiem. Niezadowolony, że od ręki nie dostanie gotówki, uderzył z całej siły młotkiem w biurko. Na szczęście koleżanka zdążyła się uchylić - mówi.

Urszula Polowy, psycholog zauważa, że problem w urzędach jest widoczny, bo klient bywa roszczeniowy i nie rozumie, że urzędnika ograniczają przepisy. - Dodatkowo poziom agresji, zwłaszcza tej werbalnej jest coraz większy, żyjemy coraz szybciej, w większym stresie i niewiele trzeba, by puściły nerwy.

Zobacz też: Napad na pracownika kantoru w Warszawie. "W poszukiwania sprawców zaangażowany pies tropiący"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Pracownice MOPS drżą o swoje bezpieczeństwo - Gazeta Wrocławska

Komentarze 59

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gosc
Dawac normalne zasilki to nie beda mieli takich problemów proste ...zwlaszcza przy polskich warunkach pracy gdzie zwalniaja za byle gowno albo za nic
S
Suweren
mówię do pracownicy z MOPS, że wy tylko potraficie wypłacać zasiłki alkoholowe nierobom, a ona do mnie, ale to niemy, to kasa wypłaca, no i takie cóś jest ponoć po studiach
J
Jagoda
Pracownice MOPS to tylko higienistki od nieróbstwa pracujące do 15:00 i przychodzące odfajkować wizytki 5 minutowe, no i za to podatnik płaci. One zawsze mówią na wstępie, kiedy jeszcze nie wiedzą o co chodzi, że w sprawie JUŻ nic się nie da zrobić, proszę wzywać policję.
G
Gość
antazja , która stała się rzeczywistością ( Szulkin ujrzał to wcześniej )

vxv (gość) 06.08.18, 08:09:40

Zgłoś naruszenie treści
/ 6

Film "Golem" proroczo przewidział dzisiejszy świat z oczipowaniem czy ponumerowaniem ludzi czyli nasza cywilizacja zmierza ku przepaści . Inaczej mówiąc zmierza to do ogólnoświatowego rządu gdzie jednostka będzie nikim
E
Es
Zlikwidwać mops. Nie pracujesz - nie jesz. Nie jesz - zdychasz. Zdychasz - nie mnożysz się jak królik.
j
jaroooo
500+ to program wspierający mnożenie się patologii, a nie normalną rodzinę. I tak, nie podoba mi się to i zamierzam ciebie i tobie podobnych wygonić do tego Kazachstanu przy okazji najbliższych wyborów.
G
Gość
Jeśli już
a
asd
Do MOPSu powinni wpsuszczać tylko klientów w garniturach, bo klient w garniturze jest mniej awanturujący się
G
Gość
A te cwaniary co to usadziły zadki na stołkach przeżerają pieniądze biedoty przy plotkach w ciepełku. MOPSice to najwredniejszy typ biurwy; wiem coś o tym. Zlikwidujemy biedę dopiero po likwidacji MOPSów. ZUS ma tak samo; przeżera nasze składki! Tylko co 10 urzędnik jest potrzebny. Reszta to pasożyty przelewające z pustego w próżne!
...
Przecie takie bezrobocie jest że oni roboty szukają odkąd pradziadka na Ziemie Odzyskane przywieźli - i ni ma, królu złoty! To im trzeba dać, bo im się należy! A dla równowagi, w ramach Sprawiedliwości, to mnie i tobie się należy wstawać o 6 i do roboty zapier...ć - ktoś musi robić na zapomogi, dodatki, pińcet(ml)plusy i czysta(0,7)plusy dla kleszczy społecznych!
D
Dindu nuffin
Zamiast zagonić pałami wszelkiej maści patusów, chlorów i sebixów do roboty to daje się im kasę.
G
Go
Oni zawsze żyli z dzieci
p
podatnik
Rozpuszczona hołota roszczeniowa ...
W
Włościanka
A te cwaniary co to usadziły zadki na stołkach przeżerają pieniądze biedoty przy plotkach w ciepełku. MOPSice to najwredniejszy typ biurwy; wiem coś o tym. Zlikwidujemy biedę dopiero po likwidacji MOPSów. ZUS ma tak samo; przeżera nasze składki! Tylko co 10 urzędnik jest potrzebny. Reszta to pasożyty przelewające z pustego w próżne!
H
Hiero
Jeśli ministerka taka wydelikacona, niech złoży dymisję i idzie pracować do osiedlowego warzywniaka.
Wróć na i.pl Portal i.pl