Funkcjonariusze warszawskiego Centralnego Biura Śledczego Policji i z Wydziału do Zwalczania Przestępczości Pseudokibiców Komendy Stołecznej Policji, przy wsparciu Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego Policji w Gdańsku i Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku przeprowadzili działania, które doprowadziły do likwidacji fabryki narkotyków znajdującej się w małej miejscowości, w powiecie kwidzyńskim.
- Tam przy wykorzystaniu 3 linii produkcyjnych, odbywała się produkcja narkotyku. Zanim jednak policjanci weszli do laboratorium, należało najpierw usunąć szkodliwe dla zdrowia opary substancji znajdujące się w obiekcie. W tym zakresie wsparcia udzielili strażacy z Państwowej Straży Pożarnej. Dopiero wówczas w specjalistycznych kombinezonach i w maskach policjanci mogli rozpocząć oględziny, które trwały ponad dobę - poinformowały służby w komunikacie.
W akcji brali także udział mundurowi z Komendy Powiatowej Policji w Kwidzynie i Laboratorium Kryminalistycznego KWP w Gdańsku. Działania były prowadzone również na terenie Mazowsza, tj. w okolicach Pruszkowa i Radomia.
Zatrzymano dwóch "chemików". Grozi im do 15 lat więzienia
Z relacji funkcjonariuszy wynika, że podczas akcji przejęto kilkadziesiąt litrów mieszanin reakcyjnych w trakcie syntezy narkotyków, znaczne ilości narkotyków w różnej fazie produkcji, a także blisko 4 kilogramy gotowego mefedronu oraz kokainę.
Wartość zabezpieczonych narkotyków wstępnie oszacowano na około 400 tys. złotych. Przejęto także kilkaset litrów prekursorów i odczynników chemicznych niezbędnych do wytwarzania narkotyku.
Prokuratura wszczęła śledztwo
Na podstawie zebranego materiału dowodowego Prokuratura Regionalna w Gdańsku wszczęła śledztwo. Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych, za co grozi od 3 do 15 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu obaj zostali tymczasowo aresztowani - przekazało CBŚP.
Okoliczności sprawy wyjaśniane są przez mundurowych z Zarządu w Warszawie CBŚP i Prokuraturę Regionalną w Gdańsku.

lena