Premier grzmi i chce wyjaśnić, co się stało z publicznymi pieniędzmi na sport

Damian Świderski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Polscy sportowcy przywieźli z igrzysk olimpijskich tylko dziesięć medali. Reprezentacja Polski zajęła najgorsze miejsce w historii, jeśli chodzi o klasyfikację medalową. Polska uplasowała się na 42. miejscu. Po zakończeniu igrzysk nie milknie echo potrzeby rozliczeń polskich związków sportowych i tego, ile pieniędzy przeznaczono na przygotowania do igrzysk. Swoim zdaniem podzielił się też premier Donald Tusk.

Spis treści

Dlaczego pieniądze nie dały więcej medali na igrzyskach?

Donald Tusk wraz z ministrem sportu Sławomirem Nitrasem, spotkali się z polskimi medalistami, aby podziękować im za chwile chwały i za sukcesy, jakie osiągnęli. Nitras w poniedziałek opublikował na X listę, ile pieniędzy polskie związki sportowe włożyły w przygotowania sportowców na najważniejszą imprezę sportową na świecie. Tusk we wtorek obwieścił, że trzeba wyjaśnić, co stało się z pieniędzmi publicznymi, które zostały przeznaczone na olimpijski sport, a także czemu nie przeniosły się one, na większą liczbę medali na igrzyskach olimpijskich w Paryżu.

Trzeba wyjaśnić, co stało się z publicznymi pieniędzmi przeznaczonymi na olimpijski sport i dlaczego „nie wypracowały one polskiego sukcesu” na igrzyskach w Paryżu — powiedział premier Donald Tusk.

Premier uważa, że trzeba sprawdzić sposób wykorzystania publicznych środków na olimpijski sport i przygotowania sportowców na igrzyska, Tusk uważa, że polscy sportowcy mieli większe oczekiwania co do osiągnięć na igrzyskach. Zresztą tak jak kibice.

Nie oszukujmy się, mamy swoich bohaterów, ale przecież wszyscy wiemy, że wyniki Polski na tej olimpiadzie były zaskakująco słabe — powiedział dalej.

Tusk: Rozliczenie jest niezbędne

Tusk podkreślił, że pomóc w tym rozliczeniu powinien prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego Radosław Piesiewicz. Premier powiedział, że Piesiewicz powinien dokładnie przeanalizować, dlaczego przekazane środki, nie dały jeszcze większego sukcesu na igrzyskach. Zdaniem Tuska, Piesiewicz powinien też pomóc odpowiednim służbom, w tym Krajowej Administracji Skarbowej.

Nie ma co polować na czarownice, ale to rozliczenie jest niezbędne, żebyśmy za 4 lata w Los Angeles mogli z większą satysfakcją oglądać te igrzyska. Na pewno wszyscy czują, że polski sport wymaga naprawy i nie chodzi o wysiłek sportowców, tylko o działaczy, o związki, o Polski Komitet Olimpijski — wskazał Tusk.

Dodał, że wszystkie środki, które są w dyspozycji ministerstw, w tym Ministerstwa Sportu, są transparentne, a także, że rządzący chcą prześwietlić sytuację w polskich związkach sportowych oraz w PKOI.

My chcemy prześwietlić sytuację na styku spółki, Polski Komitet Olimpijski, związki sportowe, kluby. Bo to nie jest transparentny system i wszyscy o tym wiemy. Powinniśmy wspólnie zastanowić się, niezależnie od tego, kto rządził kiedyś, kto rządzi dziś i kto będzie rządził jutro, jak przebudować polski sport, żeby te pieniądze lepiej pracowały — zaapelował Tusk.

Tusk uderza w Piesiewicza. Stawia nad nim znak zapytania

Premier uważa, że rozmowa o przyszłości polskiego sportu, musi się zacząć od wyjaśnienia finansowania. Powiedział, że stawia znak zapytania nad tym, czy Radosław Piesiewicz jest najlepszym kandydatem do uzdrawiania sytuacji, jeśli chodzi o środki finansowe w polskim sporcie.

Czy pan prezes Piesiewicz jest najlepszym kandydatem do uzdrawiania sytuacji, jeśli chodzi o środki finansowe w polskim sporcie? Na razie postawię tylko jeden wielki znak zapytania nad tą tezą — uderzył w Piesiewicza Tusk.

Lista Nitrasa. Ile pieniędzy wykorzystały polskie związki sportowe

W poniedziałek minister sportu Sławomir Nitras ogłosił na X, że Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz spółki Skarbu Państwa w latach 2022-24 przekazały Polskiego Komitetowi Olimpijskiemu 92 163 180 zł na przygotowania do letnich igrzysk, a polskie związki olimpijskie w tym samym czasie z budżetu państwa otrzymały 785 659 000 zł.

Wyjaśnimy każdy zgłaszany przez sportowców przypadek zaniedbania. Sygnałów dotyczących braku obecności trenerów, fizjoterapeutów lub braku sprzętu było zbyt dużo. Rozpoczynamy od ustalenia, kto i w jakim charakterze przebywał na igrzyskach olimpijskich za pieniądze publiczne — napisał Nitras.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Ryży szwab topi Polskę w niemieckiej gnojówie.
M
Marek
Ten pan dla mnie nie jest premierem. To mściwy TW. Oskar
I
Iks
Nie ma wyników, to nie ma pieniędzy. Tak to powinno wyglądać. A pieniądze lepiej przeznaczyć na sporty masowe.
S
Stachu
Rudy kraj idzie na dno za twoich rządów, wszyscy to widzą aty swoim ślepym wyborcom dajesz na stole rozliczenia które są tyle warte ile twoje paliwo po 5.19, likwidacja składek ZUS, 60000 kwoty wolnej. Jak to się ma do twojej wiarygodności wiem, bo pamiętam twoje obietnice z poprzednich lat. Wstyd
S
Stachu
13 sierpnia, 18:16, Adidas:

Po co rozliczać kiedy każdy wie że to jest wina PiS Zamiast zająć się z portem i sportowcami i haratami w gałę No i jeszcze do tego stroje przygotowała im firma niemiecka choć polskiej firmy też starały się o ubranie polskiej reprezentacji Dziwne jest to że ubrali inne reprezentacje a My wybraliśmy niemiecką, przypadek

👍

A
Adidas
Po co rozliczać kiedy każdy wie że to jest wina PiS Zamiast zająć się z portem i sportowcami i haratami w gałę No i jeszcze do tego stroje przygotowała im firma niemiecka choć polskiej firmy też starały się o ubranie polskiej reprezentacji Dziwne jest to że ubrali inne reprezentacje a My wybraliśmy niemiecką, przypadek
Wróć na i.pl Portal i.pl