Premier Izraela zwolnił ministra obrony. W tle największa fala protestów od lat

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Protest w Tel Awiwie przeciwko kontrowersyjnej reformie sądownictwa.
Protest w Tel Awiwie przeciwko kontrowersyjnej reformie sądownictwa. PAP/EPA/ABIR SULTAN
Premier Izraela Benjamin Netanjahu odwołał ministra obrony Joawa Galanta. To pokłosie jego wypowiedzi nawołujących do wstrzymania forsowanej przez rząd reformy sądownictwa – poinformował w niedzielę wieczorem portal dziennika "Jerusalem Post".

Minister obrony Izraela zdymisjonowany. "Utraciłem do niego zaufanie"

Benjamin Netanjahu powiedział, że utracił zaufanie do Galanta po jego sobotnich wypowiedziach. Dotychczasowy minister obrony wystąpił w sobotę z oświadczeniem, w którym wezwał premiera do wstrzymania prac nad reformą sądownictwa. Zaapelował też o wypracowanie kompromisu i zwrócił się do opozycji, by powstrzymała strajki rezerwistów sił zbrojnych i protesty przeciwko rządowi.

– Podział w narodzie przeniknął głęboko do sił zbrojnych i do osób stojących wysoko w strukturach sił obronnych - to wyraźne i poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa Izraela. Nie pozwolę na to – powiedział w sobotę zdymisjonowany minister.

– Minister obrony Joaw Galant podjął odważne i niezbędne działania dla bezpieczeństwa państwa Izrael – skomentował wezwanie Galanta lider opozycji Jair Lapid. – Reforma sądownictwa mocno szkodzi bezpieczeństwu narodowemu, a jego (ministra) zadaniem i odpowiedzialnością jest powstrzymanie niebezpiecznego pogorszenia sytuacji – dodał były premier.

Kontrowersje wokół reformy sądownictwa w Izraelu. Ludzie masowo wyszli na ulice

Rząd, na czele którego stoi premier Benjamin Netanjahu, chce przeprowadzić reformy w wymiarze sprawiedliwości, które zakładają m.in. zwiększenie kontroli rządu nad procesem wyborów sędziów Sądu Najwyższego, a także możliwość uchylania orzeczeń tego sądu większością 61 głosów w 120-osobowym parlamencie. Szef izraelskiego rządu powiedział w czwartek, że odkłada na bok wszelkie inne sprawy i "zrobi wszystko, co trzeba", aby rozwiązać konflikt między przeciwnikami reformy a rządem.

Plany te powodują, że Izrael boryka się z największą od lat falą protestów. Dziesiątki tysięcy demonstrantów wyszły w czwartek na ulice miast. Coraz więcej izraelskich rezerwistów deklaruje, że nie będzie służyć, jeśli reforma zostanie wprowadzona.

Polecjaka Google News - Portal i.pl
od 16 lat

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
Wideo

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jurek55
Żyd żydowi oka nie wykole. Widać syjonistycznych zapędów tych fanatyków w jarmułkach mają dość nawet zwykli Izraelici.
W
Wizjoner
Ach Putin zaciera ręce! Wszędzie gorąco a on dopiero się rozgrzewa w podpalaniu świata.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl