W walce 1/8 finału turnieju bokserskiego w kategorii wagowej do 64 kg Algierczyk Iman Khalif pokonał Włoszkę Angelę Carini , gdy ta już po pierwszym ciosie w nos w 46. sekundzie konfrontacji poddała się i odmówiła kontynuowania nierównego pojedynku. Po ogłoszeniu werdyktu nie chciała uścisnąć dłoni przeciwnika, upadła na ring i zaczęła płakać. Opuszczając arenę, krzyknęła:
– To niesprawiedliwe!
Włoska bokserka nigdy nie poczuła tak mocnego ciosu
W rozmowie z reporterami Carini powiedziała, że odmówiła kontynuowania walki, ponieważ Khelif zadawał niesamowicie mocne ciosy.
Najwyraźniej było to nawiązaniem do faktu, że podczas mistrzostw świata IBA 2023 Algierka nie przeszła testu biologicznegom potwierdzającego, że jest kobietą, i została zdyskwalifikowana w przededniu finału.
– Moje serce jest złamane. Weszłam na ring, aby uczcić pamięć mojego ojca. Wiele razy mówiono mi, że jestem wojowniczką, ale przestałam, żeby zachować zdrowie. Nigdy nie poczułam takiego ciosu
– zacytował Carini „The Guardian”.

Włoszka podkreśliła, że po drugim niecelnym ciosie poczuła silny ból nosa i nie mogła oddychać. Zaznaczyła, że nie wycofała się z walki z góry, bo nie chciała „łatwo się poddać”.
– Nie jestem tutaj, żeby kogokolwiek oceniać. Po prostu wykonywałam swoją pracę. To są moje igrzyska, chciałam je wygrać. Ale te uderzenia w nos były zbyt bolesne i powiedziałam „dość”
– podsumowała Carini.
Wydarzenie to wywołało szeroki oddźwięk w mediach światowych, komentowany przez osobistości ze świata sportu, polityki (prezydent Serbii Aleksandar Vučić nazwał skandal z bokserem Khelifem światowym szaleństwem), biznesu (ELon Musk), a nawet literatury (JK Rowling).
Reakcja premier Meloni na bokserski skandal
Premier Włoch Giorgia Meloni zareagowała na ten incydent i zaapelowała do Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl):
– Przez wiele lat nie zgadzałam się ze stanowiskiem MKOl. Gdy w 2021 roku MKOl zmienił przepisy w tej kwestii, zaproponowaliśmy zwrócenie uwagi na konsekwencje, jakie może to mieć. Faktem jest, że ze względu na wysoki poziom testosteronu we krwi algierskiego sportowca walka na starcie nie może być uczciwa. Przez lata próbowałam wyjaśnić, że niektóre tezy, doprowadzone do skrajności, mogą mieć szczególnie silny wpływ na prawa kobiet. Uważam, że sportowcy posiadający męskie cechy genetyczne nie powinni być dopuszczani do zawodów kobiecych, należy nie dyskryminować nikogo, ale chronić prawo zawodniczek do rywalizacji na równych warunkach. Dziękuję Angelo Carinie za sposób, w jaki walczyła. Fakt, że Angela się wycofała, jeszcze bardziej mnie zasmuca, wczoraj byłam podekscytowana, gdy napisała „Będę walczyła”, bo w tych sprawach ważne jest też poświęcenie i głowa i charakter, ale także rywalizacja na równych zasadach. Moim zdaniem, nie była to równa rywalizacja
– zacytowała premier Włoch „La Gazzetta dello Sport”.

MKOl winą za bokserski skandal obarcza IBA
MKOl wskazał odpowiedzialnych za skandal w sprawie dopuszczenia do igrzysk Khalify i Tajwanki Lin Yuting, które nie przeszły testu płci.
„Każdy ma prawo do urawiania sportu bez dyskryminacji. Podobnie jak w poprzednich olimpijskich zawodach bokserskich, płeć i wiek zawodników określane są na podstawie ich paszportu. W wiadomościach widzieliśmy wprowadzające w błąd informacje na temat tych dwóch sportowców. Od wielu lat uczestniczą w międzynarodowych zawodach bokserskich w kategorii kobiet, w tym w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Obecna agresja wobec tych dwóch sportowców opiera się w całości na arbitralnej decyzji IBA, która została podjęta bez należytego procesu, zwłaszcza biorąc pod uwagę, że sportowcy rywalizują na najwyższym poziomie od wielu lat”
– napisał MKOl w oświadczeniu.
Khelif nie jest biologicznym mężczyzną
Algierka jest biologiczną kobietą, a badanie, które wykazało obecność chromosomów XY, oznacza jedynie, że najprawdopodobniej cierpi na zespół Swyera. Jest to zaburzenie genetyczne, w którym kobieta może mieć zestaw chromosomów charakterystyczny dla męskiego ciała, ale gruczoły płciowe nie wytwarzają hormonów. W tym przypadku osoba pozostaje z żeńskimi narządami płciowymi i żeńskim układem rozrodczym.
Dyrektor do spraw komunikacji MKOl Mark Adams powiedział, że opracowano specjalne zasady sprawdzające takie przypadki. W rezultacie organizacja uznała, że Khelif jest kobietą i ma pełne prawo do udziału w igrzyskach.
– Ludzie, którzy opracowują zasady, wywodzą się ze znajomości konkretnego sportu. Myślę jednak, że wszyscy się zgodzą, że nie ma sensu wzywać do powrotu do czasów sprawdzania płci. To było okropne i nie powinniśmy iść w tym kierunku
– skomentował Adams.
W wynikach bokserskich Khelif nie ma nic wybitnego na tle kobiet. Od stycznia 2022 roku ma na swoim koncie tylko dwa zwycięstwa przez nokaut techniczny. Na w Tokio w 2021 roku odpadł(a) w ćwierćfinale, przegrywając z Irlandką Kelly Harrington.
Z poważnych tytułów ma na swoim koncie jedynie srebro na mistrzostwach świata 2022, czego też nie można nazwać niesamowitą dominacją. W swojej amatorskiej karierze bokserskiej przegrał(a) 9 razy w 45 walkach.
Tajwan broni swojego boksera przed JK Rowling
Innym przypadkiem, którym błędnie uznano za mężczyznę i skrytykowano za udział w igrzyskach olimpijskich, jest Lin Yuting z Tajwanu, która rónież nie przeszła testu biologicznego IBA na mistrzostwach świata 2023 w New Del, a następnie została pozbawiona brązowego medalu w kategorii wagowej 57 kg. Najwyraźniej Yuting również cierpi na zespół Swyera.
Lin startował(a) w igrzyskach w Tokio, ale nie zanotował(a) sukcesu. W swojej karierze odniosła zaledwie jedno zwycięstwo przez nokaut (techniczny) w 54 walkach.
JK Rowling, która ostro krytykowała Khelifę, nie zignorowała Yuting, nazywając jej udział w igrzyskach olimpijskich hańbą, co doprowadziło do buntu w Tajwanie przeciwko brytyjskiej pisarce.
Urzędnik tajwańskiego gabinetu oficjalnie oświadczył, że płeć Lin jest niekwestionowana i że działącze sportowi przedstawili MKOl wszystkie raporty medyczne.
„Rowling, nie potrafisz odróżnić azjatyckich twarzy, wierzysz plotkom i nie sprawdzasz faktów. Proszę, nie próbuj narzucać kobietom, jak powinny wyglądać. Lin przeżyła przemoc domową i zajęła się boksem, ponieważ chciała chronić swoją matkę”
– napisał jeden z tajwańskich komentatorów na portalu X (dawniej Twitter).
