Kaczyński zabrał głos podczas obchodów w przededniu Narodowego Święta Niepodległości na Placu Józefa Piłsudskiego w Warszawie.
- Czas, w którym przed 103-laty odzyskiwaliśmy niepodległość, nie był czasem łatwym, ani czasem danym gdzieś z góry. Był to czas trudnej i skomplikowanej walki. Stało przed nami wiele pytań - mówił.
Jak podkreślił, "gromadzimy się w przeddzień święta narodowego, w przeddzień dnia, który został uznany za początek II polskiej niepodległości".
Kaczyński mówił o problemach, jakie stały przed Polską w listopadzie 1918 roku.
- Mieliśmy wybitnych przywódców, pokolenie ludzi, którzy byli zaprawieni w walce o Polskę, którzy jej naprawdę chcieli i którzy potrafili uzyskiwać poparcie. Dzięki temu Polska powstała, jako duże europejskie państwo - mówił Kaczyński.
- To [odzyskanie niepodległości - red.] stało się dlatego, że połączyli się ze sobą ludzie czynu i ludzie myśli, bo to właśnie one są potrzebne po to, by uzyskiwać polityczne sukcesy, te największe. A to był sukces ogromny - mówił dalej. - Dziś stoimy przed ogromnymi wyzwaniami. Jest tak, że wielu nie chce zaakceptować naszej podmiotowości i perspektywy naszego rozwoju, wzrostu naszej siły, wzrostu naszej determinacji, by być nie tylko narodem niezależnym, wolnym, ale silnym, liczącym się. Bo tylko taka Polska może przetrwać. Dziś jest czas próby - ocenił prezes PiS.
Jak podkreślił, "musimy zwyciężyć i nie tylko zachować naszą wolność, ale zachować także naszą perspektywę budowania silnej Polski - jest to naszym obowiązkiem i jest to możliwe".
- Jestem przekonany, że miliony polskich patriotów pójdzie drogą zwycięstwa, drogą silnej Polski, a wtedy z całą pewnością zwyciężymy - choć będzie to trudne. To zależy od nas - mówił Jarosław Kaczyński.
Prezes PiS złożył kwiaty przed pomnikiem marszałka Józefa Piłsudskiego. Następnie odśpiewane zostały pieśni patriotyczne.
