- Nie zamierzamy grać w piłkę w Moskwie! Liczyliśmy, że na Ukrainie wojny nie będzie, ale atak Rosji nie pozostawił złudzeń. Na moją prośbę PZPN skontaktował się dziś z szefami szwedzkiej i czeskiej federacji, wyślemy wspólnie pismo do FIFA - deklaruje Kulesza cytowany przez dziennikarza Sebastiana Staszewskiego z Interii.
– Sytuacja jest absolutnie wyjątkowa, ale musimy szybko się do niej dostosować i natychmiast reagować. Wszyscy jesteśmy zszokowani i solidaryzujemy się z narodem ukraińskim, który doświadcza okrutnego przejawu agresji – dodał prezes naszej federacji w rozmowie z TVP Sport.
Przed godziną 17 PZPN opublikował wspólne oświadczenie polskiej, czeskiej i szwedzkiej federacji. Z treści wynika, że federacje domagają się wyłącznie relokacji spodziewanych meczów z Rosją, a nie wykluczenia tej reprezentacji ze struktur FIFA i UEFA:
Federacje piłkarskie Polski, Szwecji oraz Czech kategorycznie potępiają agresję Rosji na Ukrainę. W związku z obecną sytuacją Polski Związek Piłki Nożnej (PZPN), Svenska Fotbollförbundet (SvFF) oraz Fotbalová asociace České republiky (FAČR) wyrażają zdecydowane stanowisko, że zaplanowane na 24 i 29 marca br. mecze barażowe do mistrzostw świata w Katarze nie powinny odbyć się na terenie Federacji Rosyjskiej.
Sygnatariusze niniejszego apelu nie biorą pod uwagę wyjazdu do Rosji i rozgrywania tam meczów piłkarskich. Militarna eskalacja, którą obserwujemy, wiąże się z poważnymi konsekwencjami oraz znaczącym obniżeniem poziomu bezpieczeństwa dla naszych reprezentacji oraz oficjalnych delegacji.
W związku z tym oczekujemy niezwłocznej reakcji FIFA i UEFA oraz przedstawienia alternatywnych rozwiązań dotyczących miejsc rozegrania zbliżających się spotkań.
Wyjazdu do Rosji nie wyobraża sobie również minister sportu Kamil Bortniczuk: - W świetle ostatnich wydarzeń wydaje mi się to niemożliwe, abyśmy zagrali w Moskwie.
Polska ma zagrać z Rosją na stadionie Dinama Moskwa w półfinale barażu o awans do Mundialu w Katarze. Spotkanie zaplanowano na 24 marca o godzinie 18:00. Wygrany tego meczu będzie gospodarzem finału. Zagra w nim ze zwycięzcą pary Szwecja - Czechy.
Szwedzka federacja piłkarska reaguje na wojnę. "Mecz z Rosją wydaje się nie do pomyślenia"
REPREZENTACJA w GOL24
Latem odeszli z Ekstraklasy. Jak sobie radzą? [LISTA]
