Kochani. Dziś rano odprawiłem ostatnią Mszę św. Pożegnałem się kapłaństwem. To były piękne lata mojego życia głównie dzięki Wam! Rozpoczynam nowy etap życia przy boku Justyny. Dziękujemy za tak liczne słowa wsparcia i serdeczności, które spływają w naszą stronę. Pozdrawiamy!
- tak swoje odejście z kapłaństwa ks. Michał Macherzyński ogłosił na profilu Facebookowym, na którym jednocześnie zmienił zdjęcie.
Parafianom ogłosił to tuż po zakończeniu procesji Bożego Ciała, mówiąc, że chce być uczciwy wobec siebie, Boga i ludzi. W kosciele odezwały się brawa.
Ks. Michał Macherzyński przyjął święcenia kapłańskie 13 maja 1989 r. Dziewięć lat temu został proboszczem parafii MB Królowej Aniołów w Wilkowyjach, które szybko rozsławił w Polsce zlotami motocyklowymi na rozpoczęcie sezonu motocyklowego. W tym odbyło się ono 1 maja. Było to wspólne dzieło ks. Michała Macherzyńskiego i ks. Dariusza Gadomskiego, proboszcza parafii św. Ojca Pio w Mąkołowcu. U ks. Darka była zawsze zbiórka, powitalny poczęstunek, a potem wielka parada ulicami miasta i przejazd do Wilkowyj na mszę, po której na ogrodach farskich czekała biesiada.
Grono motocyklistów skupionych wokół ks. Michała Macherzyńskiego rosło. Przybywało też ofert dla amatorów motocykli. Słynne stały się m.in. motoświęconki, czyli święcenie potraw wielkanocnych w kaskach zamiast koszyczków.
Motocyklowa pasja otworzyła mu drogę do telewizyjnego programu "Pytanie na śniadanie" latem 2017 r. Cała Polska usłyszała wtedy m.in. że w środowisku motocyklistów ks. Michał Macherzyński znany jest jako Zahir. Powiedział wtedy, że zainspirowała go powieść Paula Coelho.
- Zahir w języku arabskim oznacza osobę lub przedmiot, który zajmuje umysł do tego stopnia, że może to graniczyć z szaleństwem lub świętością - powiedział na antenie.
Nie przegapcie
- Bielizna erotyczna z Zabrza robi furorę na świecie ZOBACZCIE
- Najdroższe domy w województwie śląskim TOP 20. Poznaj ceny
- Memoriał Kusocińskiego: Emocje na Śląskim ZDJĘCIA KIBICÓW
- Air Show Fajera 2019 na Muchowcu. Mamy ZDJĘCIA
- Górnik Zabrze traci piłkarzy. Dziesiątka, której już nie ma
- Tak będzie wyglądał nowy rynek w Chorzowie. Otwarcie tuż tuż
W styczniu 2019 r. za integrację środowiska motocyklistów odebrał statuetkę Integratora Roku, nagrodę przyznawaną przez Okręgową Izbę Przemysłowo-Handlową w Tychach.
Proboszcz z Wilkowyj zrzucił sutannę. Kończy z kapłaństwem d...
Mniej spektakularne były jego wigilie dla lokatorów mieszkań socjalnych, budzenie ich w wielkanocny poranek i obdarowywanie prezentami.
Miał świetny kontakt z dziećmi, dla których organizował półkolonie zimowe i letnie, prowadząc je osobiście.
Parafianie uwielbiali go za piękne kazania. Potrafił porwać słuchaczy.
Miał świetne pomysły. Jednym z nich było palenie choinek w MB Gromniczną, wykorzystując tę okazję do ostatniego śpiewania kolęd przy akompaniamencie gitary.
Parafianie cenią jego uczciwość i odwagę, ale żałują odejścia proboszcza, którego naprawdę lubili.
Zobaczcie koniecznie
Porywacze ze Śląska złapani po 17 latach
Marsz Równości w Częstochowie zablokowany
