Prof. Horban: Powinno się zamknąć kościoły. Jeżeli liczba zakażeń przekroczy 30 tys. trzeba zakazać wychodzenia z domu bez powodu

10 listopada, 20:03, Gość:

Mateuszek kłamczuszek nie zamknie kościołów bo straci elektorat.

Nie chodzę, a popieram.

10 listopada, 19:58, Gość:

Wystarczy nie krzyczeć na ulicach, krzykiem roznosimy wirusy, ostatnie krzyki w kościele były przez SS-manki.

Kościoły trzeba chronić a nie zamykać.

10 listopada, 20:06, Gość:

jeszcze kilka lat i kościoły będą wynajmowane na dyskoteki, żeby nie stały puste jak w innych krajach. Na szczęście ludzie przestają wierzyć w te bajki, a starzy "się kończą"... teraz jeszcze wyjdąza jakiś czas ciemne sprawy dziwisza i papieża. Myśleli, że im się uda - nic z tego!

Przez 2000 lat tobie podobni chcą zniszczyć kościół. Jednak on trwa pomimo wszelakich zakusów.

"Prof. Piotr Kuna: Nie ma dowodu na to, że lockdown pomoże nam wygrać wojnę z wirusem

...Opierając się na danych z różnych krajów, szacuje się, że na chorobę COVID-19 zachoruje nie więcej niż 15 proc. Czyli pozostałe 85 proc. zakażonych może mieć lekki stan podgorączkowy czy bóle mięśni, czego szczerze mówiąc może nawet nie zauważyć. To dotyczy zwłaszcza ludzi młodych.

Kolejnym mitem jest apokaliptyczne przekonanie, że wszyscy się zarażą. Osoby, które mają dodatnie wyniki na obecność wirusa, wcale nie muszą zarażać innych osób. Mam pod swoją opieką pięcio-, sześcioosobowe rodziny, w których jedna osoba ma dodatni wynik i łagodne objawy, a mieszkający z nią pod jednym dachem bliscy pozostają zdrowi i nie wykrywa się u nich wirusa. Jeśli osoby z wirusem skąpoobjawowe lub bezobjawowe nie zarażają tak łatwo innych, przebywając razem w jednym domu czy mieszkaniu, to tym bardziej nie zarażą na ulicy, przestrzegając podstawowych zaleceń, czyli nosząc maseczki, trzymając dystans i często myjąc ręce...

Czy w takim razie wprowadzone obostrzenia mogą przyhamować kolejne rekordy zakażeń?

Nie jestem w stanie odpowiedzieć na to pytanie, a chciałbym mówić o tym, co wiem. Dzisiaj najważniejszą rzeczą jest dobra kontrola chorób przewlekłych (chorób serca, układu oddechowego, cukrzycy) – chorzy powinny brać leki, przestrzegać zaleceń lekarza i pozostawać z nim w kontakcie.

Kilka dni temu napisał do mnie pacjent, który choruje na POChP i - jak się okazało - jest pozytywny. Profilaktycznie zwiększyłem mu dawkę przyjmowanych leków, a kiedy rozmawialiśmy następnym razem powiedział, że nie ma żadnych objawów i czuje się dobrze. To pokazuje, że zakażenie nie musi przebiegać ciężko u chorych przewlekle, o ile dobrze kontrolujemy chorobę podstawową. Dlaczego w Izraelu, w którym zachorowań jest o wiele więcej niż w Polsce, zgonów jest tak mało?"

https://www.medonet.pl/koronawirus/koronawirus-w-polsce,prof--piotr-kuna--nie-ma-dowodu-na-to--ze-lockdown-pomoze-nam-wygrac-wojne-z-wirusem,artykul,67740489.html

Zamknąć. Najlepiej na zawsze.

11 listopada, 9:52, Gość:

Jak kogoś Bóg boli to niech nie chodzi do kościoła. A zamknąć to może sobie pan profesor usta.

To niech kościół przestanie przeżerać nasze pieniądze. I precz od dzieci!

11 listopada, 8:44, Gość:

Trzeba będzie rozliczyć czarnych za rozniesienie wirusa

11 listopada, 8:53, Gość:

I kierowców autobusów też. O kasjerkach w sklepach nie wspomnę. Zamknąć sklepy! Wszystkie!

Widziałeś "ognisko" w jakimś markecie?

To jest inteligentny wirus, omija takie miejsca.

To jest wirus na miarę XXI wieku i naszych możliwości.

Lockdown zabije więcej osób niż ta "pandemia", pan profesor chyba bardzo dobrze zdaje sobie z tego sprawę.

11 listopada, 8:44, Gość:

Trzeba będzie rozliczyć czarnych za rozniesienie wirusa

I kierowców autobusów też. O kasjerkach w sklepach nie wspomnę. Zamknąć sklepy! Wszystkie!

10 listopada, 18:47, Mat:

A może tego radosnego lekarza powiesimy przykładnie?

Uważam, że kara śmierci za utrudnianie kultu religijnego powinna zostać wpisana do konstytucji. Także kara śmierci za żydowsko - marksistowskie poglądy polityczne.

cos na to jest jakis dostępny wzór ?

10 listopada, 20:03, Gość:

Mateuszek kłamczuszek nie zamknie kościołów bo straci elektorat.

jemu i już sie konczy czas

10 listopada, 19:58, Gość:

Wystarczy nie krzyczeć na ulicach, krzykiem roznosimy wirusy, ostatnie krzyki w kościele były przez SS-manki.

Kościoły trzeba chronić a nie zamykać.

10 listopada, 20:06, Gość:

jeszcze kilka lat i kościoły będą wynajmowane na dyskoteki, żeby nie stały puste jak w innych krajach. Na szczęście ludzie przestają wierzyć w te bajki, a starzy "się kończą"... teraz jeszcze wyjdąza jakiś czas ciemne sprawy dziwisza i papieża. Myśleli, że im się uda - nic z tego!

co prawda to prawda

10 listopada, 23:16, Andy:

Stary pierdziel boi się wyjść z domu aby się nie zarazić, więc chce zamknąć w areszcie domowym wszystkich Polaków aby samemu móc wyjść bez narażania się na kontakt z osoba zakażoną.

Oj tam. Ważne że w mediach wiadomych autorytet?

10 listopada, 20:11, Gość:

Pisie trole w ataku.

Nie pistole są problemem tylko "eksperci" zmieniający zdanie co dwa dni, by je zmienić kolejny raz stając się ekspertami płatnym.

10 listopada, 21:54, Gość:

Eksperci alarmują: w ostatnich dwóch miesiącach pandemii aż 88,3% Polaków nie nosiło w sklepach rękawiczek ochronnych podczas robienia zakupów spożywczych i nie dezynfekowało rąk! To wiadomo dlaczego epidemia postępuje i przez kogo. Przez same społeczeństwo. Dodajmy do tego że 90 % osób nie stosuje się do zachowania dystansu. A 60 % osób nieprawidłowo nosi maski (np. pod nosem) To jak ma być dobrze? Niech się każdy weźmie za siebie.

Dodam tylko, że tysiące ludzi chodzi do pracy ( mam na myśli osoby które spokojnie mogą pracować zdalnie) w firmach których Państwo jest właścicielem. Taki przykład... Widziałem wieczorem co działo się w markecie. Emeryci (choć mają swoje godziny) i amatorzy browara za 2 złote. Ale oczywiście najważniejsze jest zamknięcie Kościołów...

Eksperci alarmują: w ostatnich dwóch miesiącach pandemii aż 88,3% Polaków nie nosiło w sklepach rękawiczek ochronnych podczas robienia zakupów spożywczych i nie dezynfekowało rąk! To wiadomo dlaczego epidemia postępuje i przez kogo. Przez same społeczeństwo. Dodajmy do tego że 90 % osób nie stosuje się do zachowania dystansu. A 60 % osób nieprawidłowo nosi maski (np. pod nosem) To jak ma być dobrze? Niech się każdy weźmie za siebie.