Radosław Markowski i konsumencki protest
Fragment wywiadu z prof. Markowskim opublikował w mediach społecznościowych sekretarz generalny Stronnictwa Demokratycznego Jan Artymowski. Pochodzi on z programu „Studio wyborcze” na kanale Sekielski na YouTube.
Więcej informacji na temat wyborów w naszym serwisie specjalnym: WYBORY 2023
Socjolog przyznaje w tej rozmowie, że namawia od lat do „konsumenckiego protestu przeciwko PiS”.
„Ja od lat namawiałem, zresztą bez skutku, że protest przeciwko PiS może być nie tylko obywatelski, ale również konsumencki” – mówił.
Profesor sprawdza portfele
Na czym miałby polegać ów sprzeciw wobec partii rządzącej? Odpowiedź prof. Markowskiego jest zaskakująca.
„W moim domu na przyjęciach posprawdzałem portfele i wszystkich, którzy mieli kartę Vitay (program lojalnościowy Grupy Orlen – red.) wyrzuciłem z domu” – powiedział socjolog.
Komentarze w sieci
Jego wypowiedź wzbudziła masę komentarzy, często szyderczych, w mediach społecznościowych.
„A Wy, jak często sprawdzacie portfele gościom na urodzinach?” – drwił Marcin Makowski z „Wprost”.
„Prawdziwy demokrata wysyła listy gołębiem pocztowym i nie chodzi na pocztę” – kpi Łukasz Pawłowski, prezes Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.
„Prof. Markowski odkrył sprytny sposób na przekonywanie wyborców żyjących w państwie PiS!!! (Zobacz jak!)” – szydziła posłanka Anna Maria Żukowska (Lewica).
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
mm