W jednym z programów na portalu wRealu24.pl padło stwierdzenie, że w rosyjskiej armii służy obecnie około 30 procent żołnierzy wyznających islam. To prawda?
Tak, to prawda. Rosja ma bardzo duży kłopot, jeżeli idzie o poborowych do armii, dlatego że liczba muzułmanów w siłach zbrojnych Federacji Rosyjskiej przekracza już trzydzieści procent. Tam się przy okazji pojawił duży problem, ponieważ okazuje się, że ci żołnierze muzułmańscy znęcają się nad resztą żołnierzy. W sztabie generalnym padł nawet taki pomysł, żeby tych muzułmanów grupować w odrębne jednostki. Ale ktoś poszedł do rozum do głowy i zrozumiał, że chyba byłoby niezbyt mądre, gdyby w armii rosyjskiej budować jednostki muzułmańskie. Więc ten projekt został odrzucony, ale problem faktycznie jest.
O jakim znęcaniu się nad resztą żołnierzy mowa?
Chodzi o tzw. falę. W Rosji to ma szczególnie okrutny charakter, jeśli chodzi o relacje między żołnierzami. Tam po prostu starsi żołnierze bardzo znęcają się nad młodymi, a w to wszystko weszli muzułmanie, którzy ten obyczaj wykorzystują.
Ponoć jedynymi jednostkami, w których nie służą muzułmanie, są wojska rakietowe.
Tego nie wiem, ale jeżeli dowództwo rosyjskie myśli i analizuje fakty, to z pewnością dochodzą do wniosku, że są pewne ważne rodzaje sił zbrojnych, co do których nie może być zagrożenia, że nie wykonają rozkazów płynących z góry. Nie wykluczam, że tak właśnie jest w przypadku wojsk rakietowych.
Rosjanie robią coś, by powstrzymać proces islamizacji armii?
Ten proces będzie się pogłębiał. Tam problem po prostu polega na tym, że przyrost naturalny w społeczeństwie Federacji Rosyjskiej charakteryzuje się tym, ze rodziny muzułmańskie mają dużo dzieci, w przeciwieństwie do rosyjskich. I tak będzie w najbliższym czasie.
Cztery strony świata: Muzułmanie to nie terroryści. Wobec imigrantów musimy spłacić dług
vivi24/x-news
POLECAMY: