FLESZ - Prawidłowe mycie rąk chroni przed wirusami
Mówi, że na miejscu była policja i pracownik sanepidu. Spisano ponad 90 osób. Właściciel obiektu twierdził, że wynajął pomieszczenia innemu podmiotowi, który miał tam dokonać produkcji filmowej. Obecni na miejscu ludzie przekonywali, że wykonują swoją pracę i posiadali stosowne dokumenty o zatrudnieniu.
- Wyjaśniać będziemy, czy jednak nie doszło do załamania prawa w postaci organizacji zawodów sportowych - nie kryje prokurator Hnatko. W tym celu jest potrzeba zapoznania się z kolejnymi dokumentami i przesłuchania świadków.
- To produkcja filmowa, a nie wydarzenie sportowe – właśnie tak organizatorzy walk celebrytów, czyli tzw. Fame MMA, tłumaczyli, dlaczego mimo rządowych obostrzeń nie zrezygnowali ze startu imprezy.
Walkę nagrywano i transmitowano na żywo w internecie w w sobotę 28 marca. Wątpliwości co do możliwości legalnej organizacji imprezy miał resort sportu.
- Z naszego punktu widzenia ta impreza nie powinna się odbyć. To impreza sportowa i na pewno przy jej produkcji, nawet tylko telewizyjnej, będą brały udział co najmniej dwie osoby, więc jest to niebezpieczne – podkreślał rzecznik Ministerstwa Sportu.
Obecny na gali zawodnik MMA Marcin Najman potwierdza w mediach, że policja do samego końca pilnowała przebiegu gali Fame MMA 6. Funkcjonariusze jednak nie mieli do czego się przyczepić. - Zachowywali się grzecznie i kulturalnie – przyznał Najman. Nie przeszkadzali w rozgrzewce i podczas walk. Spisali nas, sprawdzili, czy mamy aktualne badania. Pilnowali nas do końca. Wszystko odbywało się w świetle prawa, ponieważ to nie była impreza masowa, lecz telewizyjne show – opowiadał Najman.
- Gdzie jest koronawirus w Polsce i na świecie? Zobacz mapy
- Koronawirus w Polsce. Gdzie stwierdzono zachorowania?
- Sława papieru toaletowego w memach
- Tego Krakowa już nie ma. Zobacz prawdziwe skarby [ZDJĘCIA]
- Tu wiedzą, jak się "polewa". Wsie z alkoholem w nazwie
- A może zamieszkać na wsi? Wystarczy niespełna 100 tys. zł!
