Protest niepełnosprawnych w sejmie został wznowiony. Minister rodziny zapowiedziała dialog

OPRAC.:
Damian Kelman
Damian Kelman
W poniedziałek odwieszony został protest osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów. Minister rodziny zapowiada dialog.
W poniedziałek odwieszony został protest osób z niepełnosprawnością i ich opiekunów. Minister rodziny zapowiada dialog. Adam Jankowski
W sejmie został wznowiony protest osób niepełnosprawnych. Minister rodziny zapewnia, że prowadzony jest dialog ze środowiskiem. Marlena Maląg jednocześnie nie jest pewna, czy forma prezentowana przez posłankę Iwonę Hartwich jest poprawna.

Protest osób niepełnosprawnych w sejmie

Opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością wraz ze swoimi podopiecznymi wznowili w poniedziałek protest w sejmie. Poinformowała o tym posłanka KO Iwona Hartwich, która jest jednocześnie matką jednego z protestujących.

Protestujący domagają się podwyższenia renty socjalnej do wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, które wynosi obecnie 3490 zł brutto. Renta socjalna jest corocznie waloryzowana i od 1 marca 2023 r. wzrosła do 1588,44 zł brutto.

Protestujący zaprezentowali obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej realizujący ten postulat. Jak poinformowała posłanka Hartwich, udało się pod nim zebrać prawie 200 tys. podpisów. Opiekunowie dorosłych osób z niepełnosprawnością wraz ze swoimi podopiecznymi chcą, by projekt został rozpatrzony jeszcze na rozpoczynającym się we wtorek posiedzeniu Sejmu.

Minister rodziny o proteście

O protest była pytana we wtorek w Polskim Radiu 24 minister rodziny Marlena Maląg.

"Cały czas prowadzimy dialog ze środowiskiem osób niepełnosprawnych i to bardzo szeroki dialog. Wynikiem tego dialogu było powstanie Strategii na rzecz Osób z Niepełnosprawnościami, która wyznacza kierunki działania szersze niż tylko samo świadczenie, o którym mówi pani poseł (Hartwich-PAP)" - powiedziała szefowa MRiPS.

Przypomniała, że protest opiekunów osób z niepełnosprawnościami i ich podopiecznych z 2018 r. zakończył się porozumieniem, w wyniku którego renta socjalna została podniesiona do wysokości minimalnej emerytury.

Minister podkreśliła, że rządowi zależy na "kompleksowym wsparciu osób niepełnosprawnych".

"Działania, które rząd podjął i wdrożył to Fundusz Solidarnościowy, to programy takie jak, asystencja osób niepełnosprawnych, opieka wytchnieniowa, tworzenie centrów opiekuńczo-mieszkalnych. Tych programów w ogóle nie było przed 2016 r." - zaznaczyła minister.

Wspomniała też o programie "Samodzielność-Aktywność-Mobilność", który jest realizowany przez Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.

Minister poinformowała, że w resorcie trwają prace nad wprowadzeniem możliwości dorabiania do świadczenia pielęgnacyjnego opiekunom osób z niepełnosprawnościami. "W kolejnym tygodniu mamy spotkanie z tymi środowiskami. Dialog jest potrzebny. Czy formą dialogu jest ta, którą zaproponowała pani poseł? Tu bym polemizowała" - stwierdziła Maląg.

Jak dodała, rozpatrywanie ustaw wymaga odpowiednich procedur, więc "nie ma możliwości, aby na tym posiedzeniu Sejmu procedować ten projekt ustawy".

Poprzedni protest odbył się 5 lat temu

Niepełnosprawni i ich opiekunowie znajdują się na tym samym korytarzu, co podczas poprzednich protestów. Na barierce sejmowej wywiesili transparenty: "Osoby z niepełnosprawnością mają prawo godnie żyć! Renta socjalna w wysokości najniższej krajowej od teraz!"; "PiS-owcy!!! Dlaczego okradliście osoby z niepełnosprawnością z funduszu solidarnościowego".

Poprzedni protest opiekunów osób niepełnosprawnych i ich podopiecznych trwał od 18 kwietnia do 27 maja 2018 roku.

Zgłaszali oni wtedy dwa postulaty - zrównania renty socjalnej z minimalną rentą z tytułu niezdolności do pracy oraz wprowadzenia dodatku "na życie", zwanego też "rehabilitacyjnym" dla osób niepełnosprawnych niezdolnych do samodzielnej egzystencji po ukończeniu 18. roku życia w kwocie 500 złotych miesięcznie. Protestujący przekonywali, że zrealizowano wtedy jeden ich postulat - podniesienie renty socjalnej.

Po proteście ich uczestnicy, m.in. Iwona Hartwich, otrzymali zakaz wstępu do Sejmu. Hartwich w 2019 roku kandydowała jednak do Sejmu z list Koalicji Obywatelskiej i została wybrana.

Hartwich brała też udział we wcześniejszej okupacji Sejmu, która miała miejsce między marcem, a kwietniem 2014 roku. Rodzice dzieci niepełnosprawnych wywalczyli wtedy podwyżkę świadczenia pielęgnacyjnego, wynoszącego wtedy 820 zł.

od 16 lat

Źródło:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

J
Jan Borowy
"Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu" - akurat nieprawda. Teraz będzie trzeci raz. Jak się komuś nie podoba to trudno - może szanowna redakcja "GS24" przypomni sobie, jakie teksty trolli puszczała, kiedy wyszła sprawa pedofila? Tamte były dopuszczalne a moje nie są? A czym sie różnią? Zatem: Ci protestujący to są ci, którzy w 2018r śmie*rdzieli pannie Pawłowiczównie. Tyle władza ma dla niepełnosprawnych - wstręt i kpinę. Pani minister nie pojmuje - przecież podniesiono rentę socjalną! Jeszcze mało??!! Taki drobiazg jak fakt, że inflacja już dawno zjadła tę podwyżkę, z której pani minister jest tak dumna, jakby wypłacała ze swojej kieszeni - jakoś umknął uwadze. Niepełnosprawni chcą dostępu do rehabilitacji, chcą aktywizacji zawodowej, likwidacji barier architektonicznych. Nie są niepełnosprawnymi na swe życzenie więc obowiązkiem Państwa jest pomóc im funkcjonować. Tu najlepiej widać, co mają do zaoferowania te wszystkie organizacje "pro life", Kościół, politycy o morduchnach pełnych haseł o wartościach, o naukach itp. Bliższy kontakt z niepełnosprawnymi wymaga zatykania nosa, ale skąd wybrańcy narodu mają o tym wiedzieć?
Wróć na i.pl Portal i.pl