Największa blokada w historii już dziś
Ostatnie Pokolenie zapowiedziało na swoim mediach społecznościowych "największą blokadę" w historii swojej działalności.
- Zapraszamy wszystkich państwa 13 grudnia o godzinie 17 na Wisłostradę, ponieważ opór trwa. Premier polskiego rządu nie pozostawia nam wyboru, nie spotykając się z nami, nie rozmawiając o tym, co dla naszych pokoleń jest najważniejsze. My dalej będziemy robić swoje - poinformowali.
Czego chce Ostatnie Pokolenie?
Aktywiści i aktywistki Ostatniego Pokolenia żądają przede wszystkim szybkiego spełnienia dwóch kluczowych postulatów:
przekazania wszystkich środków z budowy dróg ekspresowych i autostrad na rozwój transportu publicznego,
wprowadzenia biletu za 50 złotych miesięcznie na transport regionalny w całym kraju.
Jednocześnie podkreślają, że ich działania mają szerszy cel – walkę o ochronę klimatu i zrównoważoną przyszłość. Wśród ich głównych postulatów znajdują się:
odejście od paliw kopalnych,
rozwój zielonej energii,
ochrona bioróżnorodności,
wsparcie dla osób zatrudnionych w sektorach wymagających transformacji energetycznej.
Protestujący są gotowi do rozmów, jeśli rząd wykaże chęć dialogu. Jak sami twierdzą:
- Zapraszamy na rozmowy. Premier, znany ze swojej aktywności w social mediach, może skontaktować się z nami choćby na Twitterze - powiedzieli przedstawiciele ruchu.
Wisłostrada sparaliżowana?
Zapowiadana blokada ma być największą w historii działań Ostatniego Pokolenia. Aktywiści zachęcają mieszkańców Warszawy do przyłączenia się lub wsparcia ich działań. Podkreślają, że piątek trzynastego to symboliczny moment, kiedy czas na działanie już się skończył.
Dziś wieczorem stołeczna Wisłostrada może stanąć w korkach. Władze miasta na razie nie odniosły się do zapowiedzi protestu, ale mieszkańcy powinni być przygotowani na utrudnienia. Jak zakończy się ta akcja? Wszystko wyjaśni się już dziś wieczorem.
