Niedawno sąd w Kamieniu przedłużył mu areszt o kolejne trzy miesiące. Prokuratura czeka na opinie biegłych z zakresu psychiatrii i psychologii, w sprawie poczytalności sprawcy. Śledztwo potrwa jeszcze co najmniej kilka miesięcy.
Zwłoki 18-letniej Magdy znaleziono pod koniec maja w lesie pod Kamieniem Pomorskim. Dziewczyna pochodząca z Gryfic była poszukiwana od tygodnia po tym (nie wróciła z zakupów). Okazało się, że Dawid J. zaproponował jej podwiezienie samochodem, gdy okazało się, że jej motocykl się zepsuł. Udusił ją, a potem ciało ukrył w lesie. Policjantom pomógł m.in. zapis z monitoringu. Nie jest jasne, czy podejrzany zaplanował zbrodnię, czy działał w afekcie. Dlatego prokuratura ustala m.in. czy to on uszkodził motocykl.
ZOBACZ TEŻ:
Już raz zabił
Kilkanaście lat temu Dawid J. zabił i zgwałcił 13-letnią koleżankę ze szkoły, Sylwię C. Trafił wtedy do poprawczaka. Tam zachowywał się dobrze, ale na przepustce molestował swoją siostrę. W trakcie kolejnej - napadł na inną kobietę. Po wyjściu z więzienia wrócił do rodzinnego Sulikowa. Ma dwoje dzieci. Zdania sąsiadów na temat Dawida J. są podzielone. Według jednych ustatkował się i nic nie wskazywało na to, że może znów zaatakować. Inni twierdzą, że nigdy się nie zmienił i wciąż się go bali.
SPRAWDŹ TAKŻE:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
