Psy policyjne zostaną wycofane? Apel PETA po zamieszkach w Liverpoolu

Damian Kelman
Wideo
od 16 lat
PETA zainteresowała się losem policyjnych psów. Organizacja charytatywna skupiona na pomocy zwierzętom zaapelowała o to, by stopniowo wycofywać czworonogi ze służby. Wszystko po zamieszkach, do jakich dochodziło w Wielkiej Brytanii.

Psy policyjne zwolnione ze służby?

Znana na całym świecie organizacja charytatywna Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA) zainteresowała się losem psów, które na co dzień służą w policji. Organizacja wystosowała oficjalny apel do komisarza policji metropolitalnej, iż powinno się stopniowo wycofywać policyjne psy ze służby.

PETA zaapelowała o "bezpieczniejszą, nowocześniejszą technologię policyjną". Nowa technologia miałaby zastąpić psy.

"W przeciwieństwie do ludzkich funkcjonariuszy, nie zdecydowały się one (psy) na zaciągnięcie się do służby ani narażanie swojego życia" - argumentuje PETA.

Psy cierpią w zamieszkach

Reakcja ma związek z brutalnymi zamieszkami w Merseyside w angielskim Liverpoolu, gdzie doszło do "bicia zwierząt cegłami" oraz "podpalania" ich.

PETA zwróciła się w liście do komisarza Marka Rowleya, wspominając historię psów Ike'a i Zoe, które ucierpiały przez "niesforny tłum".

Dodatkowo w raporcie wspomniano o trzecim psie - Quga - który został pogryziony i podduszony podczas służby w lipcu, a później poparzono mu tylną łapę w trakcie zamieszek, czy też o suce Vixen, która "doznała rozcięcia prawego oka, gdy napastnik rzucił w nią cegłą".

"Przez lata czytaliśmy również doniesienia o psach, które były bite, kopane, lub którym wydłubywano oczy podczas bójek. Ryzyko odniesienia obrażeń w pracy jest wysokie. Psy wykorzystywane przez policję są narażone na niebezpieczeństwo, ponieważ zbyt często ich dobro schodzi na dalszy plan w stosunku do innych priorytetów" - argumentuje PETA.

Na koniec PETA zaapelowała do policji "o zaprzestanie wykorzystywania psów i przyjęcie nowoczesnych metod utrzymywania prawa i porządku, które nie będą narażać zwierząt na całe życie w przemocy".

źródło: itv

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
antyPiS
Trochę pod wpływem lektury Tomasa Harissa ale i polityki Angoli w Afganistanie. Jakby do walki z tłumem muzułmanów skierować tresowane świnie? Świnia potrafi być zwierzęciem bojowym i atakować ludzi, dotkliwie gryźć a nawet zabić. Jest zwierzęciem inteligentnym, łatwo poddaje się tresurze i chętnie współpracuje z człowiekiem. Ciekawe, co by zrobił tłum muzułmanów widząc przeciw sobie szpaler glin wspartych nieczystymi zwierzętami, z którymi sam kontakt pozbawia prawowiernego 97 dziewic. skazując na masturbację. W zaświatach też.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl