Podopieczne trenera Macieja Biernata wygrały pierwszego seta do 20, a w drugim prowadziły równorzędną walkę. Prowadziły 14:13, by po chwili przeważać już różnicą pięciu punktów (18:13). Grające lepszą siatkówkę łodzianki wygrały do 18.
Rozluźnione siatkarki Grot Budowlanych grały jak natchnione. W trzecim secie objęły prowadzenie 5:0 i budowały swą przewagę. Po wygranej 3:0 promocję do ćwierćfinału Pucharu CEV Grot Budowlani mają w kieszeni. Brawo.
Rewanżowe starcie odbędzie się 7 lutego (wtorek) o godz. 18 w łódzkiej Sport Arenie. W wypadku awansu, w co teraz nie wątpimy, Grot Budowlani powalczą w ćwierćfinale z jedną z drużyn z trzecich lokat w Lidze Mistrzyń, które nie uzyskały kwalifikacji do następnej rundy.
- Jesteśmy zmotywowane żeby wygrać mecz i być w jak najlepszej sytuacji przed rewanżem w Łodzi. Skupiamy się na sobie i na tym żeby zagrać jak najlepszą siatkówkę po naszej stronie. Podróż do Belgii była wyczerpująca, ale na szczęście krótsza niż na Wyspy Kanaryjskie, więc miałyśmy wczoraj trochę czasu żeby odpocząć - mówiła przed meczem Aleksandra Kazała.
VDK Gent - Grot Budowlani Łódź 0:3 (20:25, 18:25, 18:25).
Grot Budowlani: Małgorzata Lisiak 11, Dominika Sobolska 10, Melis Durul 10, Adrianna Kukulska 3, Monika Fedusio 12, Ewelina Polak 2, Justyna Łysiak (l) oraz Judyta Gawlak, Martyna Łazowska 2, Julia Kąkol 3, Aleksandra Kazała. Trener: Maciej Biernat.
