Aleksandra Król w zawodach Puchar Świata rywalizuje od sezonu 2008/2009. Pierwszy raz na podium stała w Moskwie w 2013 r., gdy zajęła drugie miejsce w slalomie równoległym. Sukces powtórzyła w 2019 r. w Bad Gastein. Natomiast w slalomie gigancie równoległym do tej pory najwyżej była czwarta - w Chinach w 2019 r.
W austriackim Simonhoehe zawodniczka KS F2Dawidek Team.pl znakomicie wykorzystała nadarzającą się okazję. W eliminacjach zajęła dziewiąte miejsce. W 1/8 finału wyeliminowała Szwajcarkę Jessicę Keiser, a w następnej rundzie Niemkę Ramonę Theresię Hofmeister. W półfinale i finale zachowała zimną krew, mimo że jej rywalki nie ukończyły swoich przejazdów. Kolejno były to Niemka Melanie Hochreiter i reprezentantka gospodarzy Julia Dujmovits.
Mniej szczęścia mieli nasi pozostali reprezentanci w Austrii. Weronika Biela-Nowaczyk i Aleksandra Michalik odpadły w eliminacjach. Polki zajęły miejsca - odpowiednio - 24. i 38. Wśród mężczyzn kwalifikacji nie przebrnął Oskar Kwiatkowski (26.). Z 13. czasem do 1/8 finału wszedł Michał Nowaczyk, ale przegrał w tej fazie z Włochem Rolandem Fischnallerem.
JUŻ IDZIESZ? MOŻE CIĘ ZAINTERESUJE:
- 39 zwycięstw Stocha. 40. będzie w Willingen?
- Fajdek oburzony nagrodą dla Lewandowskiego. Kowalczyk ma pomysł
- Lewandowski wylicytował medal Tomali! Wiadomo, ile zapłacił
- Auta Roberta Kubicy... i rower. Czym jeździ na co dzień?
- Monster Energy Girls ozdobą nie tylko żużlowych emocji!
- Lindsay Brewer, czyli piękna kobieta w szybkim aucie IndyCar
