Niemcy: Chadecy chcą zaostrzenia kar za przestępstwa o charakterze antysemickim
– Każdy, kto podżega do nienawiści wobec Izraela, powinien być ukarany co najmniej sześcioma miesiącami więzienia – stwierdził rzecznik ds. polityki prawnej grupy parlamentarnej Unii Guenter Krings.
Jego zdaniem, antysemityzm jako szczególny przypadek nawoływania do nienawiści powinien zostać ujęty w kodeksie karnym.
Ponadto osoba posiadająca podwójne obywatelstwo (niemieckie i inne) powinna utracić niemiecki paszport, jeżeli "w związku z wyrokiem skazującym stwierdzono postawy antysemickie" – wynika z propozycji parlamentarzystów Unii.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
"Punkt zwrotny" w niemieckiej demokracji
– Wydaje się, że punkt zwrotny w naszej demokracji został osiągnięty, gdy w trzecim kwartale 2023 roku policja odnotowała 540 przestępstw o charakterze antysemickim - czyli znacznie więcej, niż w poprzednich kwartałach, a uczestnicy demonstracji odbywających się na terenie Niemiec wzywają do utworzenia tutaj kalifatu – stwierdził Krings.
Jak dodał, karane powinno być także uczestnictwo w takich demonstracjach.
Co zrobi Bundestag? W czwartek głosowanie
Propozycja frakcji Unii zostanie poddana pod głosowanie w trakcie czwartkowej sesji Bundestagu. – Niegodnych przejawów radości z powodu śmierci Żydów nie możemy tolerować, musi to pociągać za sobą wszelkie możliwe konsekwencje w państwie konstytucyjnym – stwierdzili parlamentarzyści Unii.
– Antysemityzm należy zwalczać niezależnie od tego, z której strony pochodzi. Czy to z lewicy, czy z prawicy, od muzułmanów czy od chrześcijan. Nie chcę uogólniać – stwierdził lider SPD Lars Klingbeil.
W jego ocenie, "skrajna prawica próbuje w perfidny sposób wzbudzić obecnie nastroje przeciwko muzułmanom".
Źródło:
