Putin, który wydawał się być roztrzęsiony podczas spotkania, ugościł prezydenta Chin tradycyjnymi rosyjskimi potrawami.
Kolacja prezydentów Rosji i Chin
Pierwszą pozycją w menu były bliny z przepiórką i grzybami – rodzaj wschodnioeuropejskiego naleśnika z mąki gryczanej lub pszennej. Potem na stole pojawiła się zupa z jesiotra i sorbet z granatów. Następną pozycją była arktyczna ryba nelma z warzywami i dziczyzną w sosie wiśniowym.
Przywódcy Rosji i Chin zakończyli posiłek pavlovą, czyli deserem australijskim i nowozelandzkim, który jest rodzajem torcika bezowego udekorowanego bitą śmietaną i świeżymi owocami. Najczęściej są to truskawki, maliny, kawałki brzoskwini bądź kiwi.
Wina z południa Rosji
Nie zabrakło również trunków. Podano wina z regionu krasnodarskiego na południu Rosji. Uważa się, że w tym właśnie regionie znajduje się pałac rosyjskiego przywódcy – była to tajna kryjówka Putina, zanim została ujawniona przez opozycjonistów w 2010 roku.
Xi był pierwszym przywódcą, który spotkał się z rosyjskim prezydentem od czasu wydania przez Międzynarodowy Trybunał Karny nakazu aresztowania go w związku z jego udziałem w porwaniach dzieci z Ukrainy.
Zdaniem Moskwy, oskarżenie było jednym z kilku „wyraźnie wrogich przejawów” i wszczęła postępowanie karne przeciwko prokuratorowi i sędziom Międzynarodowego Trybunału Karnego.
Kolacja na pewno smakowała obu politykom, na wyniki ich spotkania przyjdzie jeszcze poczekać.

dś