Rodzina Majdanów w żałobie. "Na śmierć matki nigdy nie jesteśmy gotowi"
Minął tydzień odkąd media obiegła informacja o śmierci Haliny Majdan. Mama byłego piłkarza zmarła 10 lutego w wieku 72 lat. "Jej odejście to dla całej rodziny ogromny szok" – pisał "Fakt". Z relacji dziennika wynika, że Majdan razem z żoną Małgorzatą Rozenek-Majdan zdążył odwiedzić matkę tuż przed jej śmiercią. Wiadomo, że kobieta przeszła w ostatnim czasie udar. Cierpiała też na chorobę Alzheimera.
Pogrzeb mamy Radosława Majdana odbył się 17 lutego w Szczecinie. Wszystkim, którzy przybyli na uroczystość były bramkarz podziękował w krótkim komentarzu udzielonym "Super Expressowi".
– Chcemy podziękować za towarzyszenie w ostatniej drodze naszej mamy. Na śmierć matki nigdy nie jesteśmy gotowi. Mamusiu, dziękuję Ci za wszystko. Byłaś dla nas wspaniałą mamą. Na zawsze zostaniesz w naszej pamięci – powiedział.
Był to jego jedyny komentarz po śmierci mamy. Cała rodzina Majdanów w związku z przeżywaną żałobą zniknęła na ten czas z mediów społecznościowych. Aż do dziś.
Radosław Majdan zabrał głos po śmierci mamy
Były piłkarz opublikował w czwartek na Instagramie wymowny post, do którego załączył zdjęcie z synkiem.
"Są takie chwile w naszym życiu, gdy rodzina daje nam olbrzymie wsparcie i siłę, a dzieci są światłem, które rozświetla naszą drogę..." – napisał.
Po wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy. Internauci nie tylko zgodzili się z Majdanem, ale także przesyłali wyrazy wsparcia i życzenia siły w tym trudnym momencie życia.
Pogrzeb Wiesława Solińskiego, pierwszego w historii kapitana Korony Kielce

dś