Rafał Trzaskowski odwiedził rodzinną firmę Becla w Handzlówce

Łukasz Solski
Opracowanie:
facebook.com/rafal.trzaskowski
Kandydat na prezydenta RP Rafał Trzaskowski podczas wizyty na Podkarpaciu spotkał się z przedsiębiorcami i poruszył temat wsparcia dla polskiego rolnictwa oraz lokalnych firm. Wskazał, że otwarte granice dla produktów spoza Unii Europejskiej stanowią poważne zagrożenie dla opłacalności polskiej produkcji.

Spotkanie z przedsiębiorcami w Handzlówce

W sobotę Rafał Trzaskowski odwiedził Handzlówkę koło Łańcuta, gdzie rozmawiał z Aliną i Wacławem Beclą, właścicielami rodzinnej firmy zajmującej się produkcją suszonych owoców, warzyw i ziół. Podkreślał jakość polskich produktów, które są wolne od konserwantów i powinny być bardziej promowane.

- Najlepsza jakość, jaką sobie można wyobrazić. Polskie owoce i warzywa bez żadnych konserwantów i właśnie tego typu produkty powinniśmy promować – mówił Trzaskowski.

Podczas rozmów zaznaczył, że wspieranie małych firm i rolnictwa to przejaw patriotyzmu gospodarczego. Wskazał jednak na problem konkurencji ze strony produktów spoza UE.

- Jeżeli chcemy mieć jakościowo najlepszą żywność, to nie możemy sobie pozwolić na to, żeby były otwarte granice na towary z Egiptu, Turcji czy Ukrainy, które nie spełniają wszystkich unijnych wyśrubowanych standardów – podkreślił.

Rafał Trzaskowski odwiedził rodzinną firmę Becla w Handzlówce
facebook.com/rafal.trzaskowski

Potrzeba zmian w biurokracji

Trzaskowski zwrócił uwagę na konieczność ograniczenia biurokratycznych wymagań, aby polscy mali przedsiębiorcy mogli działać na bardziej konkurencyjnych warunkach.

- Można się zastanowić nad rozwiązaniami, które by ograniczały wszystkie wymagania biurokratyczne, żeby bardziej opłacało się produkować polską żywność – wskazał kandydat KO.

Dodał, że konieczne jest zróżnicowanie obciążeń dla małych firm w porównaniu z dużymi przedsiębiorstwami, które mają większe możliwości finansowe.

Relacja z rządem Donalda Tuska i wyzwania polityczne

Zapytany o możliwą współpracę z rządem Donalda Tuska w przypadku wygranej w wyborach, Trzaskowski podkreślił, że prezydent powinien być aktywny i inspirować rząd do działania.

- Prezydent powinien inspirować rząd do działania. Jeżeli rząd nie podejmuje jakiejś decyzji, to powinien brać inicjatywę w swoje ręce – powiedział Trzaskowski.

Kandydat KO odniósł się również do sytuacji byłego posła PiS Marcina Romanowskiego, który jest ścigany listem gończym w związku z zarzutami dotyczącymi Funduszu Sprawiedliwości.

- Pan Romanowski zachowuje się jak pospolity przestępca. (...) Trudno mi sobie wyobrazić, żeby ktokolwiek z urzędników państwowych dał mu w takim momencie ochronę – skomentował Trzaskowski.

Polska tradycja i wyrównywanie nierówności

Podczas wizyty na Podkarpaciu Trzaskowski wskazał, że chce rozmawiać z mieszkańcami o sprawach ważnych dla wszystkich Polaków, takich jak bezpieczeństwo, gospodarka i wyrównywanie nierówności.

- Mieszkańcy Podkarpacia byli zatruwani propagandą. (...) Mówię też o swoim szacunku dla polskiej tradycji. Trzeba szanować różne oczekiwania, inne w Warszawie, inne w Przeworsku – zaznaczył.

Sprawa aborcji i stanowisko marszałka Hołowni

Trzaskowski skomentował wypowiedź marszałka Sejmu Szymona Hołowni, który zapowiedział, że w tej kadencji nie zostanie uchwalona ustawa dopuszczająca aborcję do 12. tygodnia ciąży. Kandydat KO wyraził zaniepokojenie takim stanowiskiem.

- Olbrzymia większość Polek i Polaków chce liberalizacji tego średniowiecznego prawa, które wprowadził PiS. I pan marszałek Hołownia świetnie o tym wie – powiedział Trzaskowski.

Dodał, że jako prezydent natychmiast podpisałby ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne i wywierał presję na rząd, aby została uchwalona.

- Wywierałbym presję na swoje koleżanki i kolegów z partii, żeby jeszcze w tej kadencji taka ustawa wyszła z Sejmu – zadeklarował Trzaskowski.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 7

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
R
27 grudnia, 9:12, Donald:

Skoro pracuje na etacie to kampanie robi po pracy? W czasie wolnym? Czy bierze urlop?

Przecież kampanii niema.

D
Donald
Skoro pracuje na etacie to kampanie robi po pracy? W czasie wolnym? Czy bierze urlop?
G
Gość
HIPOKRYZJA I ZAKŁAMANIE .No i PO-SBeckie wychowanie a może i działania zgodne z SB i UB.
G
Grzegorz
Bonjur
S
ShowMustGoOn
Okres przedwyborczy to naprawdę śmieszny czas, jeden łapie za worki z cementem i kocha całym sercem swój kraj a drugi pomimo wcześniejszego zatrudniania niemieckich firm chwali polskie produkty i składa wizyty gospodarskie a nawet chce być jak Trump chociaż zawsze był jego przeciwieństwem. Nie mam złudzeń co do najbliższych wyborów chociaż jak mówią cuda się zdarzają. Ludzie, którzy wybierali to co mamy przez ostatnie 30 lat wybiorą i tym razem, tak jak to robili do tej pory.
P
Pol
Powtarzanie oczywistych prawd staje się jego politycznym strzałem w dziesiątkę:-) oni naprawdę mają ludzi za idiotów jak tomuś lis. Przemalowali wilka, nazwali owcą i myślą , że już jest ok:-) najgorsze, że donaldy dołożą do tego pizzę i ludzie idą głosować jak baranki:-)
T
To Ja
Trzaskowski to błąd, bo to karta bita, bo już zdążył raz przegrać. Robi się tak jak Kaczyński. Przegrał w 2010, bo za duży elektorat negatywny i więcej się nie wystawiał. Wyciągnął z kapelusza królika z nikąd i bez właściwości i on wygrał. Tak się robi.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl