Rafał Trzaskowski w Rzeszowie: Rząd PiS obiecywał 100 tysięcy mieszkań dla młodych, a oddał niecały tysiąc

- Dziś w Rzeszowie o godzinie 16.30 będę mówił o programie dla młodych - zapowiedział rano podczas konferencji prasowej przy ul. Rzecha Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, kandydat na prezydenta RP. - Jedną z najważniejszych barier i problemów dla wszystkich młodych jest posiadanie własnego mieszkania. Rząd PiS obiecywał 100 tysięcy mieszkań do końca 2019 roku i z doniesień prasowych wynika, że oddał ich niecały tysiąc, czyli niecały jeden procent. Niestety ten program okazał się jednym wielkim niewypałem.

Dodał, że bardzo często próbowano przerzucać na samorządy obowiązki związane z zapewnieniem infrastruktury.

- Dla porównania, w samej Warszawie oddaliśmy 228 mieszkań, a kolejne 460 oddamy w tym roku. Łatwo policzyć, co zostało wykonane w jednym mieście i to, co rząd PiS wykonał w tych ostatnich latach. Stad też moja propozycja, która będzie przede wszystkim oparta na zapewnieniu własnego wkładu przy pozyskiwaniu kredytu. Bo wszyscy wiemy, że to jest dziś najważniejszy problem i zapora dla młodych małżeństw. Ci wszyscy, którzy próbują nas uczyć, jak rodzina powinna wyglądać, powinni się przede wszystkim skupić na tym, żeby zapewnić dobre warunki do rozwoju rodziny. A przecież własne mieszkanie to jeden z podstawowych.

Rafał Trzaskowski przypomniał, że stworzyli swoje własne programy, które były dużo bardziej efektywne jeśli chodzi o pozyskiwanie własnych mieszkań.

- Natomiast PiS postanowił niestety te wszystkie wysiłki wyrzucić do kosza i zaproponować swój program, a jakie są tego efekty widać za mną - wskazał na pustą, podtopioną, zarośniętą działkę, gdzie miało powstać mieszkanie plus.

Jaki jest plan wizyty Rafała Trzaskowskiego dziś w regionie?

Spotkanie z lokalnymi organizacjami wiejskimi i mieszkańcami Jawornika w Hadlach Szklarskich, spotkanie z mieszkańcami Dębicy na Rynku, spotkanie z grupą młodych mieszkańców Rzeszowa w “Kinie za Rogiem Cafe” oraz wystąpienie kandydata na prezydenta RP na Rynku w Rzeszowie. Kandydat na prezydenta RP miał też złożyć kwiaty na grobie marszałka Józefa Ślisza, który - jak mówił - jest dla niego symbolem solidarności rolniczej.

- Jesteśmy przeciętną, typową, małą gminą wiejską i mamy problemy takie, jak wiele innych samorządów. Jeżeli chodzi o dochód na jednego mieszkańca to jesteśmy jedną z najsłabszych gmin w Polsce, natomiast pod względem wydatków inwestycyjnych - jedną z najlepszych gmin w województwie podkarpackim i w pierwszej setce w kraju - zwracał uwagę Stanisław Petynia, wójt gminy Jawornik Polski. - Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pieniądze z UE. Nasza gmina w ostatnim okresie zdobyła i zainwestowała ok. 60 mln zł.

Wyliczał, że dzięki unijnemu wsparciu udaje się zadbać o wiele grup mieszkańców.

- Przygotowaliśmy ofertę dla seniorów, mamy dom dziennego pobytu. Ale szczególną troską chcemy otoczyć ludzi, dlatego dla nich przygotowaliśmy tanie działki. Są darmowe przedszkola, żłobki - wyliczał życząc kandydatowi na prezydenta RP, aby w imieniu Polski mógł negocjować kolejny budżet unijny, o który rozpoczyna się walka.

Rafał Trzaskowski przyznał, że rzeczywiście samorządy ostatnio mają problemy finansowe jeżeli chodzi o budżety, bo - jak mówił - niestety rządzący realizują swoje obietnice za pieniądze samorządów.

- Kryzys się do tego dokłada. Wpływów do kasy samorządów jest coraz mniej. I to są problemy nas wszystkich. Tutaj nie ma żadnej różnicy, czy ktoś jest z dużego miasta, czy z gminy wiejskiej. Wszyscy samorządowcy mają dziś ten sam kłopot i dlatego tak wiele zależy od naszej zdolności, żeby pozyskiwać dodatkowe fundusze, np. z UE. I wasza gmina jest jednym z najlepszych przykładów, że to może odmieniać rzeczywistość. W tych trudnych czasach, bo przecież świat stanął na głowie, przede wszystkim musimy być ze sobą, musimy razem walczyć o miejsca pracy, razem aktywizować swoją działalność. Tutaj koła gospodyń wiejskich spełniają niesłychanie istotną rolę, za którą chciałem serdecznie podziękować.

Również w Jaworniku Polskim odniósł sie do programu "Mieszkanie Plus", do stworzenia odpowiednich warunków dla młodych.

- Dziś w Rzeszowie byliśmy na miejscu, gdzie miały powstać mieszkania plus a jest tam pusta, podmokła łąka - mówił prezydent Warszawy.

Przypomniał, że PO miało pomysł jak pomagać - poprzez gwarantowanie wkładu własnego.

- Dziś jest to sprawa jeszcze bardziej istotna. Dlatego, że kiedyś ten wkład własny to było 5-10 procent, a dziś czasami 30 a nawet 40 i właściwie mało kogo stać, by go samemu zorganizować. I Dlatego tutaj właśnie musi pomóc państwo. I to jest znacznie bardziej realistyczne podejście. Nie obiecywanie mieszkań, które nigdy nie będą własnością, tylko po prostu konkretna pomoc z wkładem własnym.

W Dębicy powitano go "na ziemi przodków", przypominając, że w gminie Pilzno w Dobrkowie urodził Bronisław Trzaskowski, pradziadek kandydata na prezydenta RP.

Trzaskowski zwracał uwagę m.in. na firmy rodzinne zagrożone upadłością, ratowanie miejsc pracy.

- Dziś prezydent Andrzej Duda jest w Stanach Zjednoczonych i problem polega na tym, że nie wiemy, w jakim celu. Czy będzie podpisywał jakieś umowy, czy będą dotyczyły np. reaktorów atomowych, a może wsparcia polskiego przemysłu. Miejmy nadzieję, że wróci z konkretami i rzeczywiście będzie bronił patriotyzmu gospodarczego, bo to jest najważniejsze.

Kulminacyjnym momentem wizyty Rafała Trzaskowskiego na Podkarpaciu było spotkanie z mieszkańcami na rzeszowskim Rynku.

ZOBACZ TEŻ: "Czy Amerykanie chcą przenieść do Polski broń jądrową?". R. Trzaskowski pyta prezydenta o cel wizyty u D. Trumpa