Erik Exposito: ze Śląska do Rakowa?
Nad ściągnięciem Exposito myślał jeszcze poprzedni trener Rakowa, Marek Papszun, był to grudzień 2022 roku. Po zdobyciu mistrzostwa częstochowianie wysłali kolejną propozycję za napastnika. Śląsk ją odrzucił. Chodziło o 700 tys. euro i w bonusie Sebastiana Musiolika - dziś już zawodnika Górnika Zabrze.
Raków negocjował ze Śląskiem w czerwcu. Po odmowie na długi czas odwlekł myśli o Exposito. W tak zwanym międzyczasie do ataku wziął Łukasza Zwolińskiego z Lechii Gdańsk. A z Wrocławia do pomocy za 1,5 mln euro przeniósł się John Yeboah.
Dziś temat Exposito jednak wraca jak bumerang. Raków musi zabezpieczyć pozycję numer dziewięć, bo jesienią na pewno przyjdzie walczyć na trzech frontach - od wyniku rewanżu z FC Kopenhagą zależy czy w Lidze Mistrzów, czy jednak Lidze Europy.
Śląsk liczy na zatrzymanie Exposito
W piątek Exposito rozegrał dobry mecz z Widzewem Łódź (2:0). Tydzień temu okazał się bohaterem 5. kolejki. W wygranym 3:1 spotkaniu z Lechem Poznań zdobył dwie bramki, a potem zaliczył piękną asystę.
- Śląsk nie jest gotowy na odejście Erika. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji, jako drużyna nie jesteśmy na to gotowi. To jest zbyt ważne ogniwo w naszym składzie - mówił na przedmeczowej konferencji z Widzewem trener Jacek Magiera (cytat za slasknet.com).
W czerwcu Exposito skończył 27 lat. Jest nowym kapitanem Śląska. Jego umowa wygaśnie w czerwcu 2024 roku.

EKSTRAKLASA w GOL24
Kamil Glik szuka klubu. Oto nasze kandydatury z Polski. Może...
