Raków Częstochowa nie stawia na Polaków. Tylko jeden rodak w meczu lidera Ekstraklasy z Piastem Gliwice

Jacek Czaplewski
Jacek Czaplewski
Patryk Kun w ataku na bramkę Piasta Gliwice
Patryk Kun w ataku na bramkę Piasta Gliwice Dziennik Zachodni, Piotr Ciastek
Jeśli coś w Rakowie Częstochowa się nie zgadza to na pewno liczba Polaków w składzie. Główny kandydat na mistrza w ostatnim meczu z Piastem Gliwice wystawił w składzie ledwie jednego naszego rodaka.

Raków Częstochowa bez Polaków w składzie

Polacy na razie odgrywają marginalną rolę w Rakowie, który ma siedem punktów przewagi nad Legią Warszawa i aż dwanaście nad broniącym tytułu Lechem Poznań, co czyni go najpoważniejszym pretendentem do mistrzostwa.

Zresztą problemu z liczbą Polaków w składzie nie ukrywa trener Marek Papszun. Gdy przed inauguracją ligowej wiosny został zapytany o to, który z jego podopiecznych ma szansę znaleźć się w notesie selekcjonera odpowiedział: - Życzę to każdemu. Poprzednik trenera Santosa (Czesław Michniewicz - red.) miał na oku kilku naszych graczy, a Patryk Kun był nawet powołany na zgrupowanie (...) Nie jest jednak tajemnicą, że nie mamy wielu wiodących Polaków albo ogólnie Polaków w kadrze. Tego dużego wyboru u nas nie ma - zaznaczył Papszun.

Na ostatni mecz z Piastem (1:0) w jedenastce Rakowa wybiegł na wahadle jedynie Patryk Kun. W składzie było zatem więcej Greków i Hiszpanów (po dwóch) niż Polaków. Dopiero na samą końcówkę weszli Bartosz Nowak, Mateusz Wdowiak oraz Sebastian Musiolik. Wcześniej zameldował się natomiast Ben Lederman.

Niewiele lepiej wyszło zresztą na inaugurację rundy rewanżowej, gdy od pierwszej minuty z Wartą Poznań biegało ledwie dwóch Polaków: Nowak i Kun. Jeśli więc selekcjoner Fernando Santos chce pojechać do Częstochowy to raczej nie na stadion, by oglądać kandydatów do reprezentacji, tylko na Jasną Górę, by przed Obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej - jako gorliwy katolik - pomodlić się o pomyślność eliminacji Euro 2024...

Legia w przeciwieństwie do Rakowa stawia na Polaków

Znacznie zdrowsza jest pod tym względem sytuacja Legii Warszawa. Drużyna biją się z Rakowem o mistrzostwo na ostatni wyjazdowy mecz z Zagłębiem Lubin (2:1) wystawiła aż siedmiu Polaków z czego aż czterech ze statusem młodzieżowca: to bramkarz Kacper Tobiasz, obrońca Maik Nawrocki, pomocnik Igor Strzałek i napastnik Maciej Rosołek.

Przed sezonem to właśnie Raków optował za rozwiązaniem, by obowiązek gry młodzieżowca w ekstraklasie zastąpić limitem 3000 minut. Tego limitu najpewniej i tak nie wypełni, skoro po 19. kolejkach brakuje mu przeszło 2200 minut. Za karę wpłaci do PZPN jedną z kwot w przedziale od 500 tys. zł do nawet 3 mln.

EKSTRAKLASA w GOL24

Ruch Chorzów właśnie dołączył do grona "bezdomnych". O awans do ekstraklasy powalczy w sąsiednim mieście. Zobacz, kto jeszcze musi rozgrywać domowe mecze na obcym stadionie.

Lista bezdomnych. Te kluby z Ekstraklasy i 1 ligi grają domo...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Raków Częstochowa nie stawia na Polaków. Tylko jeden rodak w meczu lidera Ekstraklasy z Piastem Gliwice - Gol24

Wróć na i.pl Portal i.pl