Sonny Kittel czekał na bramkę miesiąc
Mecz Śląsk Wrocław - Raków Częstochowa to bez wątpienia największy hit 17. kolejki Ekstraklasy. Aktualny lider mierzy się z mistrzem kraju. Pierwsze minuty należały do "Medalików". Goście prowadzili grę, natomiast gospodarze czekali na dogodną okazję do kontry.
Pierwsza bramka w meczu padła w 24. minucie. Sonny Kittel wykorzystał błąd Aleksa Petkowa. Środkowy obrońca chciał przeciąć wrzutkę, ale nie trafił w piłkę, która trafiła do niemieckiego pomocnika. Kittel stanął oko w oko z Leszczyńskim i zamienił stuprocentową sytuację na gola.
- Śląsk: Leszczyński - Bejger, Petkow, Olsen, Exposito, Pokorny, Schwarz, Janasik, Żukowski, Samiec-Talar, Matsenko
- Raków: V. Kovačević - Tudor, Racovițan, Svarnas, Jean Carlos, Berggren, Kochergin, Plavšić, Nowak, Kittel, Crnac
PKO EKSTRAKLASA w GOL24
Największe stadiony Europy w oczach sztucznej inteligencji. ...
