To Raków był jednym z inicjatorów zastąpienia obowiązku gry młodzieżowca limitem 3000 minut do wypełnienia. Zmianę potwierdzono w rozgrywkach ekstraklasy, ale nie w Pucharze Polski. Dlatego w finale zespół z Częstochowy musiał wystawić choćby jednego zawodnika z rocznika 2001 lub młodszych. Wybór padł na bramkarza Kacpra Trelowskiego, który bronił także w innych meczach krajowych rozgrywek.
Jak dobrze wiecie, finał z Legią Warszawa rozstrzygnął się w rzutach karnych. W Rakowie specjalistą od jedenastek nie jest 19-letni Trelowski, lecz Vladan Kovacević, który bronił je fenomenalnie zwłaszcza na początku poprzedniego sezonu. - Gdybyśmy mieli jednego dobrego młodzieżowca w polu, karnych nie musiałby bronić Trelowski - twierdzi na Twitterze jeden z kibiców Rakowa. I daje do zrozumienia, że potencjalnie jego klub stracił 4,3 mln złotych. Za zwycięstwo w finale przysługuje bowiem premia w wysokości 5 mln, zaś za sam udział tylko 760 tys.
Trudno rozstrzygnąć czy z Kovaceviciem zamiast Trelowskiego to Raków wygrałby karne i trzeci raz z rzędu sięgnął po Puchar Polski. W każdym razie strata z powodu niestawiania na młodzieżowca i tak jest znacząca. Na cztery kolejki przed końcem ekstraklasy zespół z Częstochowy jest zagrożony wniesieniem opłaty w wysokości 3 lub 2 mln złotych za niewypełnienie limitu 3000 minut (uzbierał nieco ponad 800, maksymalnie skończy z mniej niż 2000):
W zeszłym sezonie status młodzieżowca w Rakowie posiadał jeszcze Ben Lederman i to on wychodził najczęściej w składzie, gdy w lidze obowiązywał nie limit, lecz obowiązek gry piłkarza z rocznika 2000 lub młodszych.
W tym sezonie Raków potencjalnie stawiałby na Szymona Czyża (rocznik 2001), jednak pomocnik wypadł na długo z powodu poważnej kontuzji odniesionej we wrześniu. W ekstraklasie zaliczył ledwie sześć meczów.
Mimo urazu Czyża i ryzyka niewypełnienia limitu minut w przerwie zimowej Raków nie ściągnął żadnego zdolnego piłkarza ze statusem młodzieżowca. W klubie najwyraźniej uznano, że tę stratę trzeba wliczyć w koszty zdobycia mistrzostwa Polski.
PUCHAR POLSKI w GOL24
Oprawy kibiców Legii Warszawa na finale Pucharu Polski z Rak...
