Raków Częstochowa przegrał, kibice chcą zwolnienia Dawida Szwargi
Raków nie miał pomysłu na ogranie Radomiaka. Co więcej, jego zawodnicy dopuścili się koszmarnych wpadek. Gola na 0:1 sprezentowali samobójczo Ante Crnac ze Stratosem Svarnasem. Potem skiksował bramkarz Kacper Bieszczad, a to skończyło się utratą bramki na 0:2 jeszcze przed przerwą.
Kibice Rakowa nie zostawili suchej nitki na piłkarzach i przede wszystkim trenerze Szwardze, który ich zdaniem nie powinien dostać kolejnej szansy. Właściciel klubu najwyraźniej jednak się jeszcze zastanawia. Albo tylko zwleka z ogłoszeniem decyzji. Jego pomeczowy wpis dał wszystkim do myślenia.
Wybrane komentarze kibiców Rakowa w mediach społecznościowych:
- Mam nadzieję, że wrócicie i bez Destruktora.
- Dobry zespół potrzebuje dobrego trenera, eksperymenty są dobre tam gdzie nie ma kasy i innego pomysłu.
- Walczył to Raków Papszuna. Ta drużyna nie ma NIC z tamtej. Wstyd.
- Bez zmiany trenera nie będzie lepszej gry. Pana nie bolą oczy oglądając Raków Szwargi? (pytanie do właściciela klubu)
- Nie dziwię się kibicom, my jako mistrz Polski powinniśmy walczyć o tytuł. My tym stylem, co graliśmy oddaliliśmy się od tego. Tracimy bramki w sposób mocno kuriozalny. My dziś tracimy dwie samobójcze bramki, a nie jedną - stwierdził Dawid Szwarga na konferencji prasowej w Radomiu.
W niedzielę Raków straci trzecie miejsce w tabeli. Jego strata do Jagiellonii Białystok może natomiast wzrosnąć do dziewięciu lub siedmiu punktów, o ile liderująca drużyna zapunktuje w Warszawie z Legią, która za tydzień przyjedzie do Częstochowy.

Wpis właściciela Rakowa Michała Świerczewskiego
Chwilę po porażce z Radomiakiem zareagował właśnie sam właściciel Rakowa. Na portalu X (dawniej Twitter) Michał Świerczewski napisał o tym, jakie emocje mu towarzyszą. - Po meczu z Puszczą byłem zły. Po Ruchu rozgoryczony. Dziś nie jestem w stanie opisać tego uczucia… Uwierzcie, że przeżywam to co najmniej równie mocno jak Wy - zapewnił kibiców Rakowa.
W przeciwieństwie do Cracovii Raków nie zwolni trenera bezpośrednio po piątkowym meczu. - Dziś jednak nie będzie żadnych decyzji. Na początku tygodnia ogłosimy czy i ewentualnie jakie podejmiemy działania - zaznaczył Świerczewski.
W lutym szef mistrzów Polski grzmiał po odpadnięciu z Pucharu Polski na etapie ćwierćfinału. Pisał o tym, że Raków stał się średniakiem, a kryzys, który przechodzi jest największy od 2016 roku. Trenera Szwargi jednak nie zwolnił.
Żona Grzegorza Krychowiaka wyrzeźbiła ciało. Celia wystąpi w...