Spis treści
Rosja wygrywa mecz za meczem. Kreml wpadł w euforię
Rosja, wygrywając z Zambią 5:0 w towarzyskim meczu, przedłużyła sobie serię bez przegranego spotkania. Rosjanie od momentu napaści zbrojnej na Ukrainę w lutym 2022 i zawieszeniu drużyn sportowych, wygrała wszystkie osiem spotkań i to bez straty gola. W tych meczach, Rosjanie pod wodzą Walerego Karpina strzelili aż 44 bramki. Kremlowskie media wpadły w euforię i piszą wręcz, że obecna Sborna, jest… najlepsza na świecie. Tylko że Rosja grała kolejno z: Syrią (4:0), Brunei (11:0), Wietnamem (3:0), Białorusią (4:0), młodzieżowcami z Serbii (4:0), Kubą (8:0) i Grenadą (5:0).
Jesteśmy najlepsi na świecie w piłce nożnej. W tej chwili nie ma na świecie drużyny, która mogłaby pochwalić się tak imponującą serią sukcesów – pisały rosyjskie media.
Rosja najlepsza na świecie? No chyba nie
Media z innych krajów, pukają się w czoło, widząc euforię rosyjskich dziennikarzy i oczywiście propagandy Kremla. Media z innych krajów jasno pokazują, że najtrudniejszym przeciwnikiem Rosjan byli... młodzi Serbowie, którzy dopiero wchodzą do gry w pierwszej reprezentacji. Serbowie, którzy byli na dwóch ostatnich mundialach tzn. w 2018 i 2022 i na ostatnim Euro 2024, i tak byli zniesmaczeni, choć jak wiadomo, Serbia ma bliskie i dobre kontakty z Rosją. Poza Serbią każda inna drużyna: Syria, Burnei, Wietnam, Białoruś, Kuba, Grenada i teraz Zambia, nie należą do reprezentacji ciężkich do ogrania. Co ciekawe, największy z pogromów z wymienionych, z Burundi 11:0 został rozegrany nie tak naprawdę z pierwszą reprezentacją i liderami kadry kopciuszka z Afryki, ale tak naprawdę z rezerw, złożonych głównie z... członków krajowych sił zbrojnych.
Przypomnijmy też, że Rosja, mimo że od trzech lat nie gra w eliminacjach, to kilka miesięcy temu wyprzedziła w rankingu FIFA Polskę. Rosja jest 34, a Polska 35.