Powszechnie wiadomo, że Lewandowski chce opuścić Bayern tego lata i dotychczas nie otrzymał na to zielonego światła od szefostwa monachijskiego klubu. „Lewego” bowiem obowiązuje jeszcze rok kontraktu, a Bawarczycy wcale nie są skorzy do sprzedaży polskiego snajpera i osłabienia zespołu przed przyszłym sezonem.
Biorąc pod uwagę, że do tej pory zdobywca Złotego Buta nie otrzymał żadnych konkretnych informacji, będzie musiał wykazać się jasnością w kwestii swojego zaangażowania w klub, dostrzegł problem Völler.
33-latek chciałby odejść z Bayernu, pomimo obecnego kontraktu, który wygasa w czerwcu 2023 roku.
– Jeśli Lewandowski zostanie, to musi podjąć jasne zobowiązanie, że jeszcze przez rok wykaże się maksymalnym zaangażowaniem, inaczej będzie trudno – oznajmił Völler dla kanału telewizyjnego „Bild am Sonntag”.
Koniec końców wewnętrzna relacja klubu z Lewandowskim jest kluczowa do oceny.
– Jeśli będzie dobra, to będzie kontynuacja – powiedział Völler.
W każdym razie Bayernowi udało się przejąć inicjatywę, wraz z zakontraktowaniem napastnika Liverpoolu, Senegalczyka Sadio Mane, za którego zapłacił „The Reds” 40 milionów euro.
– Zrobili to bardzo dobrze i może to być nieoczekiwane w przypadku transferu Lewandowskiego – stwierdził 62-latek.
Völler nie może już doczekać się spotkania z Mane i wyraził swój podziw dla senegalskiej gwiazdy:
– Jego dotychczasowa kariera była znakomita.
Zdaniem byłego selekcjonera, „Die Roten” nie muszą obawiać się utraty jakości, jeśli Lewandowski odejdzie z Monachium do Barcelony.
– Bayern ma najlepszy zespół nawet bez niego i może wygrać Ligę Mistrzów – przyznał ubiegłoroczny dyrektor sportowy Bayer Leverkusen.
