Wcześniej Putin publicznie nie przyznawał się do poważnych problemów gospodarczych w Rosji - wręcz przeciwnie, zgodnie z jego przemówieniami, gospodarka kraju radziła sobie z presją sankcji i wraz z dobrobytem obywateli tylko rosła.
Złe dane
Według oficjalnych danych Rosstatu, pod koniec października roczna inflacja w Rosji wyniosła 8,5%. Agencja odnotowuje również gwałtowny wzrost cen żywności: od początku roku, według oficjalnych statystyk, ziemniaki podrożały o 50%, masło - o 23,4%, baranina - o 21,1%, mleko - o 11,8%, śmietana - o 11,9%, chleb - o 11,2%. Ponadto koszt materiałów budowlanych wzrósł o prawie 20%, a koszt podróży transportem publicznym wzrósł o ponad 10%.
W listopadzie ubiegłego roku Władimir Putin podpisał ustawę o budżecie federalnym na najbliższe trzy lata, zgodnie z którą wydatki na armię zostaną zwiększone o prawie 70%, a ich udział we wszystkich wydatkach budżetowych, prawie 30%, będzie rekordowy od czasów sowieckich.
źr. Radio Swoboda