Okazuje się, że ofiarami zniszczenia ukraińskiej tamy są również żołnierze rosyjscy. Korzystali z otwartych źródeł wody. Teraz wielu trafiło do szpitala.
- Zniszczenie tamy w Nowej Kachowce spowodowało ogromne szkody w przyrodzie, ujawniając wiele chorób, o których jeszcze usłyszymy – wyjaśniła grupa.
- Apelujemy do mieszkańców regionu Chersonia i Krymu, aby zwracali szczególną uwagę na wodę, którą spożywają - dodają.
Cholera ma mniej niż jeden procent śmiertelności, gdy jest właściwie leczona, nieleczona jednak zabija od 50 do 60 procent zarażonych osób.