Rosja wezwała do MSZ brytyjską ambasador. To reakcja na nowe sankcje Londynu

Opracowanie:

6 maja 2022, 22:06

Resort spraw zagranicznych kierowany przez Siergieja Ławrowa (na zdjęciu) oświadczył, że Rosja będzie nadal reagowała "surowo i zdecydowanie" na wszystkie sankcje nakładane przez Londyn.

Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych wezwało na rozmowę brytyjską ambasador w Moskwie Deborah Bronnert w reakcji na zaostrzenie przez Londyn sankcji na rosyjskie media.

W wydanym w piątek oświadczeniu rosyjskie MSZ stwierdziło, że Rosja będzie nadal reagowała "surowo i zdecydowanie" na wszystkie sankcje nakładane przez Londyn.

Wezwanie Bronnert przez rosyjskie MSZ to reakcja Moskwy na nowy pakiet brytyjskich sankcji, które Londyn nałożył na początku tygodnia na rosyjskie media, w tym na Pierwyj Kanał, który w ocenie brytyjskiego rządu "rozpowszechnia dezinformację w Rosji, usprawiedliwiając nielegalną inwazję Putina jako specjalną operację wojskową".

Rosyjski żołnierz do żony: "Na tej wojnie są tylko dwa wyjścia"

Ukraiński wywiad wojskowy opublikował w piątek nagranie podsłuchanej rozmowy jednego z rosyjskich żołnierzy stacjonującego w obwodzie charkowskim z jego żoną. Według Rosjanina, z tej wojny można się w...

Hubert Rabiega

Brytyjski pakiet sankcji nałożony na medialną machinę Kremla dotknął także strony internetowe RT (dawniej Russia Today) i Sputnika oraz grupę rosyjskich dziennikarzy pracujących na Ukrainie.

Źródło: theguardian.com