W środę Rosjanie zbombardowali w Mariupolu nie tylko teatr, ale także miejską pływalnię "Neptun", gdzie ukrywały się mieszkanki tego miasta będące w ciąży oraz matki z małymi dziećmi. O nalocie na basen poinformował Pawło Kyryłenko, szef Donieckiej Obwodowej Administracji Wojskowej.
"Rosjanie celowo biją w cywilów! Te dranie mają na celu fizyczne zniszczenie Mariupola, którzy już dawno stał się symbolem naszego oporu. Dzisiaj rozpoczęli atak lotniczy na Teatr Dramatyczny i basen Neptun" - napisał Kyryłenko na Facebooku.
Dodał, że podobnie jak w zbombardowanym teatrze, również na basenie ukrywała się ludność cywilna. "To czysty terroryzm!" - ocenił Kyryłenko. Liczba ofiar ostrzału "Neptuna" nie jest jeszcze znana, podobnie jak rozmiar zniszczeń.
Szef ukraińskiej administracji w obwodzie donieckim przypomniał, że w środę Rosjanie ostrzelali także kolumnę samochodów cywilnych, która uciekała z Mariupola do Zaporoża. Pięć osób zostało rannych, w tym jedno dziecko.
"Nigdy nie zapomnimy i nigdy nie wybaczymy!" - zapowiedział Kyryłenko.
Gdzie leży Mariupol? Zobacz na mapie:
