Rosjanie stworzyli drugą linię frontu na Ukrainie. Przypomina to okrutne praktyki z czasów II wojny światowej

Kazimierz Sikorski
Putin nie ma litości dla swoich żołnierzy. Ci, którzy uciekają z pola walki mają być zabijani przez swoich kolegów.
Putin nie ma litości dla swoich żołnierzy. Ci, którzy uciekają z pola walki mają być zabijani przez swoich kolegów. AA/ABACA/Abaca/East News
Tak zwana druga linia frontu, stworzona przez rosyjskich dowódców, przypomina okrutne praktyki z czasów II wojny światowej. Żołnierze Putina mają pilnować, by koledzy z linii przed nimi nie uciekli z pola walki. Dezerterów mają bezwzględnie zabijać.

Druga linia frontu na Ukrainie

Putin wywołał gniew Rosjan, wysyłając tysiące ludzi na wojnę przeciw Ukrainie, a teraz okazało się, że niektórzy z nich trafili na front nie po to, by walczyć z „wrogiem”, ale po to, by „zgasić” każdego, kto odważy się wycofać.

Wywiad Ukrainy opublikował nagranie rozmowy telefonicznej między żołnierzem a jego żoną. Mężczyzna mówi, że wraz z kolegami z jednostki znajdują się w bezpiecznej odległości od pola walki.

"Przenieśli nas z powrotem na drugą linię, gdzieś przed nami strzelanina, ale na razie jesteśmy z powrotem w okopach" - mówi mężczyzna, po czym chwali się, że miał szczęście i że znalazł zakrwawioną kurtkę zabitego oficera rosyjskiego i jest mu w niej ciepło.

od 16 lat

"Przywieźli tu więźniów... Ale poprowadzili ich gdzieś do przodu. A my siedzimy tu jako oddział blokujący odwrót. Jeśli ktoś ucieknie, zgasimy go" - dodaje. "Co za koszmar" – mówi jego żona.

Rosjanie strzelają do swoich

Mąż relacjonuje: "Siedzimy w drugiej linii, pilnując pierwszej. Za nami kolejna linia. Więc nie można uciec. Strzelają do swoich. Jeśli ktoś zacznie uciekać z pola walki, musimy go zlikwidować".

Najpierw żołnierz i jego żona zastanawiali się nad tym, czy złożyć skargę na to, co się dzieje, jakiejś komisji. Mężczyzna jednak przekonywał żonę, że to nie ma sensu, że protesty będą daremne. Dodał, że ci, którzy posłali go na Ukrainę, sprytnie określili jego i innych z tej jednostki jako „w trakcie szkolenia”, a nie na polu bitwy.

mm

od 16 lat
Wideo

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Pan Mikołaj
Sami się wybiją, super. Nieżywy krzywdy nikomu nie uczyni a o jednego czy kilku orków mniej to i lepiej. Jaka tam ciemnota musi być że matki i ojcowie pozwalają świrom rządzącym zabijać ich dzieci.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl