Rosjanie "wybierają" prezydenta. Jest wiele incydentów. W lokalach wyborczych dochodzi do podpaleń

Marcin Koziestański
Opracowanie:
W mieście Kogałym w Chanty-Mansyjskim Okręgu Autonomicznym doszło do próby podpalenia na terenie komisji wyborczej.
W mieście Kogałym w Chanty-Mansyjskim Okręgu Autonomicznym doszło do próby podpalenia na terenie komisji wyborczej. fot. screen X
Rosyjskie niezależne media informują w piątek o incydentach w trakcie wyborów prezydenckich. W Petersburgu do lokalu wyborczego rzucono koktajl Mołotowa, w Moskwie do urny z głosami wlano środek odkażający. Doszło do zatrzymań.

Informacje o próbach podpaleń w komisjach wyborczych i niszczenia kart w urnach docierają z różnych regionów Rosji.

Podpalane są lokale wyborcze

W Petersburgu w drzwi szkoły, w której zorganizowano głosowanie, kobieta rzuciła koktajl Mołotowa - informuje telewizja Dożd. Została zatrzymana.

W Moskwie w lokalu wyborczym podpalono budkę do głosowania; zatrzymanej w związku z incydentem kobiecie grozi do pięciu lat więzienia.

W mieście Kogałym w Chanty-Mansyjskim Okręgu Autonomicznym również doszło do próby podpalenia na terenie komisji wyborczej.

Wyborcy wlewają płyny do urn

W Moskwie i kilku innych miastach zalano różnymi substancjami karty wyborcze w urnach. Wobec kobiety, która wlała środek odkażający zwany zielonką do urny w Moskwie, wszczęto sprawę karną.

W związku z przypadkami zniszczenia kart Centralna Komisja Wyborcza zaapelowała o wzmocnienie ochrony urn.

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl