Rośnie liczba ofiar huraganu Otis. Władze wysłały do Acapulco żołnierzy

Andrzej Grochal
Acapulco zostało odcięte od świata
Acapulco zostało odcięte od świata Fot. Felix Marquez/Associated Press/East News
Liczba ofiar huraganu Otis, który spustoszył meksykański kurort Acapulco, wzrosła do 48, a 36 osób wciąż nie zostało znalezionych. Tymczasem rząd Meksyku, wysłał do miasta, w którym dochodzi do licznych grabieży, 17 tys. żołnierzy, którzy mają pomóc mieszkańcom i uspokoić sytuację.

W mieście szaleją grabieże

Huragan Otis przeszedł w środę przez Acapulco, niszcząc budynki, linie energetyczne i drogi, odcinając 900 tys. mieszkańców miasta od świata. Niszczycielski wiatr osiągał prędkość 266 km/h. Gdy w odciętym od świata mieście zaczęło brakować żywności, wody i benzyny, rozpoczęły się grabieże.

Żeby uspokoić sytuację i pomóc mieszkańcom, meksykańskie władze wysłały wojsko, które w pierwszej kolejności przejęło kontrolę nad stacjami benzynowymi.

Prezydent Meksyku Andres Manuel Lopez Obrador powiedział, że większość jego gabinetu jest już w Acapulco lub zmierza do Acapulco. – Zamierzamy postawić Acapulco na nogi, zaczynając od ludzi – powiedział w mediach społecznościowych.

„Śpimy na podłodze, nie mamy wody”

Koszt zniszczeń szacuje się nawet na 15 mld dolarów. Prezydent Obrador zapowiedział, że w poniedziałek do miasta przybędą ministrowie finansów i gospodarki. Zaprosił także prezesa meksykańskiego banku centralnego.

Tymczasem mieszkańcy zalanego miasta krytykują opieszałość i brak pomocy ze strony rządu. Wielu z nich ma trudności ze zdobyciem pożywienia i wody. Ci, którzy po stracie dachu nad głową trafili do rządowych placówek narzekają na brak łóżek i możliwości zapewnienia sobie minimalnej choćby higieny. – Śpimy na podłodze, nie mamy wody, żeby się umyć – mówi Blanca Estela Morales, przebywająca w rządowym schronisku.

Upolityczniona tragedia

Według oficjalnych danych huragan Otis uszkodził 273 844 budynki, w tym 600 hoteli i apartamentowców. Gubernator Guerrero, stanu w którym znajduje się Acapulco, Evelyn Salgado podała, że 58 proc. miasta przywrócono już prąd. Z kolei prezydent Obrador zapowiedział, że spodziewa się pełnego przywrócenia dostaw prądu do wtorku.

Katastrofa dotknęła Acapulco siedem miesięcy przed kolejnymi wyborami prezydenckimi i – jak można podejrzewać – stała się pożywką do walki politycznej. Przeciwnicy Obradora oskarżają rząd o opieszałość, a także manipulacje przy przekazywaniu darów. Z kolei urzędujący prezydent oskarża opozycję o wykorzystywanie tragedii do zwiększenia swoich politycznych wpływów.

Źródło: Reuters

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl