Przeprowadzone badania pokazują, że większość dorosłych Polaków spodziewa się jesienią czwartej fali pandemii (61 proc.), o której mówi się coraz częściej. 55 proc. badanych jest przekonana, że wzrost liczby zakażeń poskutkuje wprowadzeniem kolejnego lockdownu, który będzie miał wpływ na codzienne życie każdego z nas.
– Coraz więcej pojawiających się informacji o ponownym wzroście liczby zachorowań na świecie nie nastraja optymistycznie i widać to w badaniach konsumentów i firm - mówi Sławomir Grzelczak, prezes BIG InfoMonitor.
Ministerstwo Zdrowia już zapowiada, że ewentualne wynikające ze zwiększonej fali zachorowań restrykcje mają być podobne do tych znanych z poprzednich lockdownów. Przedstawiciele Ministerstwa informują, że resort ma przygotowany model definiowania stref nawet na poziomie powiatowym. Obecnie województwa z najniższym poziomem zaszczepienia to: podkarpackie, lubelskie, opolskie, warmińsko-mazurskie, świętokrzyskie i podlaskie.
Wszyscy wiedzą, że jeśli jednak do czwartej fali pandemii i ogłoszenia obostrzeń nie obędzie się bez przykrych konsekwencji.
Wzrostowi liczby zachorowań na COVID-19 towarzyszą liczne obawy. Sprawdź w galerii, czego najbardziej obawiają się Polacy:
Rośnie liczba zachorowań na COVID-19. Polacy obawiają się mo...
Źródło: BIG InfoMonitor
Jak przez rok zmieniły się ceny
10 branż w Wielkopolsce, w których zarabia się najlepiej. Tu...
