Już na początku stycznia urzędnicy amerykańscy i ukraińscy po raz pierwszy skomentowali zauważalne zmniejszenie użycia ognia artyleryjskiego przez Rosję. Niektórzy amerykańscy analitycy stwierdzili wręcz, że szybkostrzelność rosyjskiego ognia spadła z 20 000 pocisków dziennie do średnio około 5 000 dziennie.
Rosjanom kończy się amunicja?
W tamtym czasie nie było oczywistego powodu takiej sytuacji i spekulowano, że może chodzić o ponowną ocenę taktycznego użycia artylerii przez Rosję lub, jak sądzili inni eksperci, po prostu zabrakło im amunicji nadającej się do użytku.
Najnowsza ocena brytyjskiego wywiadu obronnego wydaje się potwierdzać tę drugą teorię.
Jaka jest przyczyna braków?
Istnieje wiele czynników, które mogły doprowadzić do niedoborów, z jakimi borykają się siły rosyjskie.
Po pierwsze, Putin oczekiwał krótkiego, ostrego rozwiązania swojej „specjalnej operacji wojskowej”. Fakt, że trwało to miesiące, a nie dni czy tygodnie, po prostu wyczerpał zapasy, ponieważ rosyjskie wojsko nie zdało sobie sprawy, że rosyjska doktryna użycia przytłaczającej artylerii w celu zabezpieczenia swoich celów zawiedzie.
Po drugie, pomimo nacisków wywieranych na producentów amunicji, aby wyprodukowali amunicję zastępczą, nie byli oni w stanie tego zrobić.
Po trzecie, nabycie przez Ukrainę broni dalekiego zasięgu, w tym wielolufowych wyrzutni rakiet HIMARS i M270, umożliwiło ataki na rosyjskie składy amunicji, takie jak ten w Makiejewce 5 stycznia, który zniszczył magazyn amunicji i zabił setki rosyjskich żołnierzy.
Co na to Rosja?
Najeźdźca niewiele może zrobić poza ograniczeniem użycia artylerii tam, gdzie jest ona najintensywniej używana. Już wcześniej informowano o dającej się zauważyć rosnącej obecności starej amunicji używanej przez wojska rosyjskie, z których część została wyprodukowana ponad 40 lat temu. Ponadto w grudniu poinformowano, że Kreml próbuje pozyskać zapasy amunicji od nielicznych pozostałych sojuszników, Korei Północnej i Iranu, co jest kolejną oznaką zmniejszania się rosyjskiego arsenału.
Jewgienij Prigożyn, szef organizacji najemników Grupa Wagnera, często skarżył się, że rosyjskie Ministerstwo Obrony celowo pozbawia jego żołnierzy dostaw świeżej amunicji. Kolejne braki w zaopatrzeniu nie będą pocieszeniem dla Grupy Wagnera, która tylko w ciągu ostatnich dwóch miesięcy straciła tysiące bojowników na Ukrainie.
Czy Chiny dostarczą Rosji broń? Jasne stanowisko eksperta

lena