Rosja szykuje się do wojny z NATO w najbliższej dekadzie. Minister grozi, Putin mówi o czerwonej linii

Grzegorz Kuczyński
Opracowanie:
Wideo
od 12 lat
Władimir Putin i minister obrony Andriej Biełousow wystąpili na corocznym rozszerzonym kolegium ministerstwa obrony Rosji. Głównym tematem była oczywiście sytuacja na froncie wojny z Ukrainą. Ale też minister obrony Andriej Biełousow po raz pierwszy publicznie ostrzegł, że Rosja przygotowuje się do konfliktu zbrojnego z NATO.

SPIS TREŚCI

Ubiegły rok 2024 był „przełomowy w osiągnięciu celów” wojny w Ukrainie, zapewniał Władimir Putin - rosyjska armia zdobyła 189 miejscowości. Minister obrony Andriej Biełousow szacuje, że tylko 1 proc. terytorium tzw. Ługańskiej Republiki Ludowej i 25-30 proc. terytoriów „Donieckiej Republiki Ludowej”, obwodów zaporoskiego i chersońskiego pozostaje pod kontrolą Kijowa.

Ile wytrzyma budżet Rosji?

Według Putina możliwe było odwrócenie sytuacji na froncie i wzmocnienie ofensywy dzięki napływowi ochotników, których państwo przyciąga coraz wyższymi płacami (Putin oczywiście o motywie finansowym nie wspomniał). W 2024 r. zwerbowano 430 000 osób wobec 300 000 rok wcześniej, przy czym każdego dnia kontrakt podpisywało około tysiąca osób.

Wydatki na obronę narodową „już dziś” osiągnęły 6,3% PKB i 32,5% budżetu federalnego, powiedział Biełousow. Ministerstwo Obrony będzie zatem musiało „uporządkować kompleks nieruchomości” w 2025 roku. - Nie możemy też podnosić tych wydatków w nieskończoność - przyznał Putin, zauważając, że Rosjanie już dają „wszystko, co mogą”.

Kłamstwo Putina o Orieszniku

Hojne wypłaty dla ochotników, które wzrosły pięciokrotnie w ciągu roku do średnio ponad miliona rubli, pomogły zapewnić rekordową ofensywę na froncie, ale budżet wojenny wydaje się być wyciśnięty do granic możliwości. Dalszy nacisk zostanie położony na modernizację wojsk i uzbrojenia.

Putin zapowiedział, że wkrótce rozpocznie się seryjna produkcja nowego systemu rakietowego średniego zasięgu Oriesznik, chociaż 28 listopada, przemawiając na sesji Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym, po pierwszym użyciu tego pocisku przeciwko Ukrainie, Putin mówił, że seryjna produkcja już trwa.

Rosja szykuje się do wojny z NATO

Zarówno Putin, jak i Biełousow mówili o możliwości bezpośredniego starcia z Zachodem. Putin narzekał, że „jesteśmy doprowadzani do czerwonej linii”, podczas gdy Biełousow nazwał przygotowanie do konfliktu z NATO „w następnej dekadzie” jednym z zadań Ministerstwa Obrony, tłumacząc zwiększone zagrożenie decyzjami podjętymi na szczycie Sojuszu w lipcu. Deklaracja szczytu określiła Rosję jako „najbardziej znaczące i bezpośrednie zagrożenie”, którego zwalczanie wymagałoby wzmocnienia i modernizacjia zdolności nuklearnych.

Niepokojącym sygnałem są przygotowania do konfliktu z NATO, którego możliwość po raz pierwszy była omawiana na tak wysokim szczeblu. Wcześniej o możliwości bezpośredniej konfrontacji mówiono tylko na Zachodzie: były sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ostrzegał, że w przypadku porażki Ukrainy jej sąsiedzi mogą stać się kolejnym celem, a niemiecki minister obrony Boris Pistorius wzywał do przygotowania się do wojny z Rosją w ciągu 3-5 lat. Kreml wcześniej określał takie wypowiedzi jako przysłowiowe „strachy na Lachy”, ale teraz to sam minister Biełousow wypowiedział się w tym stylu.

źr. Bell.io

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
Wojtek
I bardzo dobrze. Niech napadnie na NATO. Wreszcie zrobi się porządek z agresorem i przy okazji nastanie pokój na świecie. Rosja to jedyny kraj na świecie który gdzie tylko pojawiają się jej ludzie tam wybuchają wojny. Trzeba jaknajszybciej rozbroić ten kraj. Dla dobra całego świata.
.
Polska poligonem wojennym NATO Rosja
D
Donekbober
Skąd wezmą ludzi chyba od kima
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl