Nerwowe chwile mieli mieszkańcy Lwowa, którzy słyszeli kilka potężnych wybuchów w nocy z poniedziałku na wtorek - donosi agencja AP.
Prawdopodobnie doszło do ataku rakietowego na poligon wojskowy w Jaworowie. Jak na razie nie ma informacji o potencjalnych ofiarach, ani stratach.
Maksym Kozycki, gubernator obwodu lwowskiego poinformował na Telegramie, że obrona przeciwlotnicza zadziałała. Innych szczegółów nie przekazał.
Z kolei mer Lwowa Andrij Sadowy zakomunikował, że nie ma potwierdzonych informacji, że był to atak rakietowy. Poradził jednak mieszkańcom, żeby nie ignorowali alarmów i po usłyszeniu syren powinni natychmiast się udać się do schronów.

Wideo