Rosyjski okręt ostrzelał obcy statek na Morzu Czarnym. Żołnierze zachowali się jak piraci

Damian Świderski
Wideo
od 16 lat
Rosyjski okręt patrolowy dokonał w niedzielę ostrzału statku handlowego na Morzu Czarnym. Statek nazwany „Wasilij Bykow" oddał te strzały, bo drugi z okrętów nie zatrzymał się do kontroli.
Okręt  „Wasilij Bykow" ostrzelał statek handlowy, bo się nie zatrzymał do ich kontroli
Okręt „Wasilij Bykow" ostrzelał statek handlowy, bo się nie zatrzymał do ich kontroli Wikimedia Commons/Пресс-служба Южного военного округа via Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0

Rosyjski statek ostrzelał drugi, bo kapitan nie zatrzymał się do kontroli

Rosyjski okręt wojskowo – patrolowy „Wasilij Bykow" oddał w niedziele strzały w kierunku statku "Sukru Okan", który płynął pod banderą Palau, czyli wyspiarskiego kraju w Oceanii. Powodem strzałów ze strony Rosjan było to, że kapitan „Sukru Okan", widząc rosyjską banderę, nie chciał zatrzymać się do kontroli. Nie reagując na ostrzeżenia, próbował przepłynąć dalej ku ukraińskiemu portowi Izmaił.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuji.pl!

Po wykonaniu ostrzałów, rosyjski żołnierze będący na pokładzie „Wasilij Bykow" przeskoczyli na statek przeciwników, niczym piraci. Dokonali kontroli i wrócili na swój statek, pozwalając odpłynąć „rywalom” w kierunku portu. Informację na ten temat podała agencja Reutera.

Źródło: Reuters/PAP/Rmf

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

U
USS wojtuś
Piraci by zaciągneli na brzeg i przetopili. Tzn ja bym tak zrobił.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl