Nowa Nadzieja podjęła decyzję ws. Janusza Korwin-Mikke
W sobotę po południu zebrała się Rada Krajowa Nowej Nadziei. Jednym z poruszonych na niej tematu była polityczna przyszłość Janusza Korwin-Mikkego w Konfederacji. O ogłoszonej tam decyzji poinformował za pośrednictwem mediów społecznościowych prezes partii Sławomir Mentzen.
"Na dzisiejszej Radzie Krajowej Nowej Nadziei, po całodniowej dyskusji, poinformowałem Janusza Korwin-Mikkego, że nie będzie kandydował z list Konfederacji w kolejnych wyborach" – przekazał.
Polityk przyznał, iż ma świadomość że są osoby, które tej decyzji nie zrozumieją i nigdy mu jej nie wybaczą. Podkreślił, że dla niego samego była ona niezwykle ciężka.
"Janusz Korwin-Mikke uformował moje poglądy polityczne 20 lat temu. To dzięki niemu zaangażowałem się w politykę, to dzięki niemu przywiązałem się do wolności. Podobnie jak tak wiele innych osób, jestem tu dzięki niemu. Korwin-Mikke jest legendą, człowiekiem absolutnie wybitnym, który dla przyszłych pokoleń będzie ojcem idei wolnościowej w Polsce. Z olbrzymim bólem serca muszę jednak stwierdzić, że obecnie jego działalność tej idei nie pomaga" – czytamy w obszernym wpisie posła-elekta.
Według Mentzena, Korwin-Mikke swoimi wypowiedziami szkodzi przede wszystkim sam sobie, ośmiesza swoją legendę i niszczy swój pomnik. Wskazał, że wielokrotnie prosił go o opamiętanie, lecz bezskutecznie.
Mentzen: Historia oceni, czy miałem rację
Jednocześnie szef Nowej Nadziei zapewnił, że nie robi z Korwin-Mikkego kozła ofiarnego o niezadowalającym wyniku wyborów parlamentarnych, bo błędów w kampanii wyborczej było wiele. Zarzucił jednak, swojemu poprzednikowi, że ten z błędów nie wyciąga wniosków.
"Biorę za tę decyzję odpowiedzialność. Proszę o nieatakowanie w tej sprawie nikogo poza mną. Historia oceni, czy miałem rację. Decyzja jest bardzo ryzykowna i nie wiem jeszcze, jakie będzie miała konsekwencje. Jestem gotowy ponieść każdą odpowiedzialność" – napisał Mentzen.
Kończąc polityk podkreślił, że będzie mu Korwin-Mikkego bardzo brakowało. Czuję się, jakbym tracił ojca" – podsumował.
Jest komentarz Korwin-Mikkego. "Prezes zrobił wszystko, bym nie zmienił zdania"
Wieczorem głos postanowił zabrać także sam zainteresowany. Janusz Korwin-Mikke poinformował na platformie X (dawniej Twitter), że przed spotkaniem Członków Rady Krajowej odbył ze Sławomirem Mentzenem rozmowę. Doszedł wówczas do wniosku, że nie ma szans na porozumienie.
"P. Prezes zrobił na posiedzeniu co trzeba bym nie zmienił zdania" – dodał polityk.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
lena
