FLESZ - Niepełnosprawni bez środków z 1 proc. podatku
- To weekend najbardziej emocjonujący i najbardziej chwytający za serce - mówi Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. - To ten moment, w którym rodziny dowiadują się, że znalazły darczyńcę, że mogą otworzyć swoje paczki. To też najbardziej wzruszający moment dla wolontariuszy, którzy widzą wtedy, ile wiary w ludzi, w świat, wiary, że możemy być razem w tym trudnym czasie, przywraca taka inicjatywa - dodaje.
Weekend Cudów wieńczy podejmowane przez cały rok wysiłki Szlachetnej Paczki. W ciągu dwóch dni do potrzebujących dociera mądra pomoc w postaci przygotowanych przez darczyńców paczek odpowiadających na konkretne potrzeby rodzin. Wolontariusze Szlachetnej Paczki dostarczają je już po raz 20.
- W ten rok wchodziliśmy z rzeszą 1,5 miliona osób, które żyją w skrajnym ubóstwie. Po tym trudnym roku wiemy, że ta liczba prawdopodobnie zwiększyła się o 100 proc. Do tych osób trafia szlachetna paczka, tych osób nie możemy zostawić w potrzebie - podkreśla szefowa Szlachetnej Paczki.
W Małopolsce do akcji włączyły się pojedyncze osoby, całe rodziny, firmy, grupy znajomych czy szkoły. Darczyńcami zostali m.in. uczniowie VII Liceum Ogólnokształcącego im. Zofii Nałkowskiej w Krakowie. Z inicjatywy Samorządu Uczniowskiego działającego pod opieką Magdaleny Bator powstała ogólnoszkolna zbiórka, w którą każdy mógł się włączyć.
- Gdy zaczęliśmy działać, byłem pełen obaw: czy damy radę zaspokoić wszystkie potrzeby rodziny, czy uda nam się zebrać pieniądze na czas, czy każdy włączy się do akcji - opowiada Wiktor Piech, przewodniczący Samorządu.
Do organizowanej w szkole Szlachetnej Paczki ostatecznie włączyło się wszystkich 28 klas.
- Potrzebowaliśmy zebrać kwotę około 3 tysięcy złotych. Musieliśmy więc zebrać 150 złotych od klasy - wylicza Szymon Nowak. - Informacja o tym, że każda klasa jest chętna wpłacić taką sumę, dała nam duże nadzieje, że nie zostawimy naszej rodziny na lodzie - dodaje.
Uczniowie zaangażowali także rodziców, nauczycieli, dyrekcję, pracowników administracji oraz portierów, a szkoła łącznie zebrała ponad 10 tys. zł. To pozwoliło zapewnić wsparcie nie tylko wybranej wcześniej rodzinie, ale także wybrać z listy kolejną, której także byli w stanie pomóc.
- Rozpoczęliśmy od stworzenia listy wszystkich potrzeb. Gdy tylko poznaliśmy pełną zebraną kwotę, przeszliśmy do wykonania kolejnych punktów planu. Kilka dni później spotkaliśmy się rano w szkole, by zapakować, ozdobić i opisać paczki. Zadaniami zajmowaliśmy się podzieleni na mniejsze grupy - opowiada Anna Węc.
Uczniowie Samorządu Uczniowskiego podkreślają, że nie spodziewali się, że uda się zapewnić wsparcie aż dwóm rodzinom z listy. - Zdawaliśmy sobie sprawę z tego, jak hojna jest cała społeczność VII LO w Krakowie - przyznaje Wiktoria Karcz. - Mogliśmy się o tym przekonać przy licznych akcjach charytatywnych. Jak później się przekonaliśmy, zaangażowanie sympatyków „Siódemki” przerosło nasze najśmielsze oczekiwania i pomysł udziału w Szlachetnej Paczce potraktowali równie entuzjastycznie - mówi.
W ciągu tzw. Weekendu Cudów do magazynów przygotowanych na tę akcję docierają kolejne paczki. Jak podkreślają organizatorzy Szlachetnej Paczki, inicjatywa w tym roku jest potrzebna bardziej niż kiedykolwiek. - Skutki pandemii w pierwszej kolejności dotykają tych, którzy już wcześniej nie mieli łatwo - zaznacza Joanna Sadzik i zaznacza, że zadaniem Paczki poza pomocą materialną także danie nadziei i uświadomienie, że od tej chwili nie są już sami.
Organizatorzy akcji podsumowują: Weekend Cudów to wyjątkowy moment, podczas którego ponad pół miliona osób w Polsce angażuje się w działania Szlachetnej Paczki, a mądra pomoc – organizowana od tygodni przez darczyńców – trafia do ponad 14 tysięcy najbardziej potrzebujących rodzin, którym zabrakło w życiu szczęścia.
- Kraków sprzed niemal stu lat na kolorowych zdjęciach!
- Nowy sklep internetowy Magdy Gessler. Ceny zwalają z nóg. Flaczki za 50 złotych!
- Tropiki zaledwie dwie godziny drogi od Krakowa! [ZDJĘCIA]
- Organizator orgii w Brukseli poszukiwany przez policję z Wadowic?
- Mieszkania w Krakowie dla milionerów. Tak można mieszkać!
- Andrzej Duda jednym telefonem załatwił otwarcie stoków
