Pytana o to, czy po dwóch latach pandemii i napływie uchodźców z Ukrainy powinniśmy martwić się o rynek pracy w Polsce, minister Maląg odpowiada, że "wręcz przeciwnie".
Jak zaznacza, dobrą kondycję polskiego rynku pracy potwierdzają nie tylko dane GUS, ale również Eurostat.
- Według metodologii Eurostatu stopa bezrobocia w czerwcu br. wyniosła w Polsce 2,7 proc., tyle samo co w maju br. W czerwcu 2021 r. było to 3,4 proc., w skali roku odnotowaliśmy więc znaczący spadek - podkreśla polityk. - Lepiej od nas w całej Unii Europejskiej wypadają tylko Czechy z bezrobociem na poziomie 2,4 proc. Na trzecim miejscu są Niemcy z wynikiem 2,8 proc. - dodaje.
Jak zauważa Marlena Maląg, "stopa bezrobocia w czerwcu br. w Unii Europejskiej wyniosła według Eurostatu 6 proc., a w strefie euro 6,6 proc.". - Sytuacja w Polsce jest więc dużo lepsza niż średnia unijna - stwierdza.

Takiego wyniku nie było od ponad 30 lat. Dane o bezrobociu
Pod koniec czerwca bezrobocie w Polsce wyniosło 4,9 procent. To najlepszy wynik od 1990 r. – wynika z szacunków Ministerstwa Rodziny i Polityki Społecznej.
Najlepszy wynik w grupie młodych ludzi
- Ale to nie wszystko, lepiej wypadamy również w grupie osób młodych do 25. roku życia. Tutaj średnia zarówno krajów UE, jak i w strefie euro, wynosi 13,6 proc. W Polsce mamy wynik na poziomie 8,6 proc. wobec 12,9 proc. w czerwcu roku ubiegłego - zaznacza Maląg.
- To kolejny dowód na to, że na rynku pracy w Polsce jest nie tylko stabilnie, ale bardzo dobrze – i coraz lepiej - mówi.
Skuteczne działania rządu
Zdaniem minister rodziny i polityki społecznej, sytuacja na rynku pracy w Polsce to dowód na to, że "wielomiliardowe działania ochronne prowadzone przez rząd w czasie pandemii były skuteczne, pozwoliły uratować miliony miejsc pracy i zapobiec kryzysowi, z którymi inne kraje nie poradziły sobie tak dobrze".
- To także pokazuje, że realizowane przez nas działania służące poprawie sytuacji zarówno przedsiębiorców, jak i pracowników, sprawdzają się w praktyce - dodaje.
Ukraińcy pracujący w Polsce
Dopytywana, jak wielu uchodźców z Ukrainy znalazło zatrudnienie w Polsce, Maląg mówi o 380 tys. osób.
- Zdecydowana większość tych, którzy chcą podjąć pracę, nie ma z tym problemu. To bardzo dobra wiadomość, duża cześć przybyłych do Polski Ukraińców to osoby dobrze wykształcone, o konkretnym fachu. To wielka wartość dla polskiego rynku pracy, dla nas wszystkich - stwierdza.
- Stąd decyzje m.in. o ułatwieniach w nostryfikacji dyplomów czy dostępie do nauki języka polskiego. Zależy nam, by obywatele Ukrainy mogli realizować się w swoich zawodach, np. medycznych - zaznacza.
Jak dodaje, Ukraińcy nie są zagrożeniem dla polskiego rynku pracy. - Nie mamy powodu do obaw - zapewnia.
lena
