Rząd Węgier uderzy po kieszeniach kierowców. Koniec limitów na ceny paliw

Andrzej Grochal
Andrzej Grochal
Węgierscy kierowcy mogą boleśnie odczuć nowe ceny paliw. Zdjęcie ilustracyjne
Węgierscy kierowcy mogą boleśnie odczuć nowe ceny paliw. Zdjęcie ilustracyjne Fot. Pixabay/ResoneTIC
Rząd Węgier zdecydował o zniesieniu limitu cen na paliwo, który obowiązywał od listopada 2021 r. Decyzja ta została podjęta na wniosek koncernu naftowo-gazowego MOL – poinformowali w nocy z wtorku na środę prezes MOL, Zsolt Hernadi, oraz szef kancelarii premiera Węgier, Gergely Gulyas.

Węgry oskarżają UE o spowodowanie niedoborów

- Stało się to, czego się obawialiśmy: unijne sankcje naftowe, które weszły w życie w poniedziałek, spowodowały zakłócenia w dostawach paliw na Węgrzech, które są odczuwalne dla wszystkich – powiedział Gulyas. - Rząd utrzymywał limit cen tak długo, jak mógł – dodał stwierdzając, że „wszystkie limity cenowe mają sens, o ile nie prowadzą do niedoborów produktów”.

Od kilku dni węgierskie media pisały o nasilającej się panice, a na portalach społecznościowych publikowano zdjęcia i relacje z licznych stacji benzynowych, gdzie kierowcy ustawiali się w długich kolejkach w nadziei na zatankowanie pojazdu. Jednocześnie koncern MOL informował o „krytycznej sytuacji” oraz zagrożeniu bezpieczeństwa dostaw paliw.

Decyzja o zniesieniu limitu została ogłoszona od razu w węgierskim dzienniku urzędowym i weszła w życie we wtorek o godzinie 23.

Węgry przeżywają kryzys paliwowy

Szef MOL poinformował na konferencji o dużych problemach dotyczących dostaw, określając sytuację jako krytyczną, przypominającą lata 70. i 80. - Import musi zostać przywrócony, a zapasy uzupełnione. Nie stanie się to z dnia na dzień. Trzeba odbudować zaufanie, muszą wrócić importerzy, to może potrwać miesiąc lub dwa – dodał szef MOL.

Hernadi powiedział również, że unormowanie sytuacji w zakresie dostaw zajmie miesiąc albo półtora, ale po tym okresie sytuacja się ustabilizuje.

Ceny orientacyjne na stacjach MOL mają po zniesieniu limitu wynieść 641 forintów (ok. 7,30 zł) za litr dla benzyny i 699 (ok. 7,90 zł) forintów za litr dla oleju napędowego. Zniesienie limitu cen na paliwo będzie oznaczało wyższą inflację – przyznał Gulyas.

Źródło:

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl