Panika na Węgrzech. MOL ostrzega przed krytyczną sytuacją na stacjach benzynowych

Anna Piotrowska
Opracowanie:
Rząd kierowany przez Viktora Orbana podjął decyzję o wprowadzeniu limitów cen benzyny i oleju napędowego - nie mogą one kosztować więcej niż 480 forintów.
Rząd kierowany przez Viktora Orbana podjął decyzję o wprowadzeniu limitów cen benzyny i oleju napędowego - nie mogą one kosztować więcej niż 480 forintów. Fot. Flickr/ European People's Party/ CC BY 2.0
Węgierski koncern MOL ostrzega przed krytyczną sytuacją na stacjach benzynowych. To pokłosie decyzji premiera Viktora Orbana, która spowodowała, że Węgrzy w panice masowo ruszyli po paliwo.

Orban wprowadza limity cen paliw

Rząd Węgier kierowany przez Viktora Orbana podjął decyzję o wprowadzeniu limitów cen benzyny i oleju napędowego - nie mogą one kosztować więcej niż 480 forintów (około 5,47zł). W efekcie tej decyzji zagraniczne firmy przestały sprowadzać paliwo.

Większość dostaw musiał więc wziąć na siebie MOL. Okazało się jednak, że zadanie to przerosło węgierski koncern.

Węgry: Trudna sytuacja na stacjach benzynowych

W opublikowanym komunikacie MOL poinformował, że w ubiegły weekend stanął w obliczu braków w niemal całej sieci swoich stacji benzynowych. Koncern zapewnił, że "jest zaangażowany w utrzymanie dostaw z własnych produktów", jednak - jak podkreślił - "w obecnym środowisku zabezpieczenie pełnego zaopatrzenia nie uda się bez zwiększenia importu".

Dyrektor zarządzający MOL zastrzegł jednocześnie, że zwiększanie dostaw z rafinerii na Słowacji jest już niemożliwe, gdyż osiągnięto górny pułap logistyczny.

Decyzja węgierskiego rządu spowodowała, że Węgrzy w obawie przed brakiem dostępności paliw masowo ruszyli na stacje. Panika spotęgowała i tak trudną już sytuację na węgierskim rynku paliwowym.

Wprost.pl

od 16 lat

Wideo
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na i.pl Portal i.pl