Tę historię opisaliśmy w lipcu 2017 roku. I to po naszym artykule wszczęto śledztwo. Profesor prowadziła zajęcia z przedmiotu: „Restrukturyzacja i upadłość przedsiębiorstw”. Kończył się zaliczeniem a nie egzaminem. Izabella G. była też kierownikiem naukowym konferencji o niewypłacalności zorganizowanej 3 czerwca 2017 na Wydziale Prawa. Z tą konferencją wiązała się ujawniona przez nas „oferta” dla studentów.
Została sformułowana w dwóch mailach. Zaoferowano studentom zaliczenie bez konieczności pisania testu. Wystarczyło zarejestrować swój udział w konferencji. „Osoby, które zgłoszą swój bierny udział (…) oraz uiszczą opłatę konferencyjną (20,00 zł za uczestnictwo bez obiadu lub 50, z obiadem i cateringiem) otrzymają zaliczenie na ocenę bardzo dobrą, a jeżeli tylko zgłoszą swój udział (…) to otrzymają ocenę dostateczny plus.
W środę wrocławski sąd rejonowy zarzut korupcji oddalił. Uznając, że nie doszło w tej sprawie do popełnienia przestępstwa. Zapłacone przez studentów pieniądze pokryły koszty organizacji konferencji. Zdaniem sądu nie można mówić, że były one łapówką.
Wyrok nie jest prawomocny. Oskarżenie może złożyć apelację i w Sądzie Okręgowym przekonywać , ze jednak jest przestępstwo. Gdyby tak się stało wyrok uniewinniający musiałby zostać uchylony i proces toczyłby się od nowa znów w sądzie rejonowy.
