O chęci sprowadzenia bramkostrzelnego snajpera biało-niebieskich do ekipy spod Jasnej Góry jako pierwszy poinformował Tomasz Włodarczyk z portalu Meczyki.pl. Podobno dużym orędownikiem pomysłu takiego transferu jest trener Marek Papszun.
- Zrobił on już wstępny rekonesans wokół holendersko-bośniackiego napastnika, który przebywa na wypożyczeniu w Stali z DKF Dainava - napisał Włodarczyk.
Zdaniem ekspertów, Hamulić mógłby zastąpić w Rakowie Sebastiana Musiolika, który ma bardzo daleko do pierwszego składu. 26-latkowi z Knurowa umowa wygasa z końcem obecnego sezonu i bardzo prawdopodobne, że po jego wypełnieniu z klubem się rozstanie.
Nie tylko Raków
Po ostatniej wygranej Rakowa z Miedzią Legnica (1:0), dziennikarze Przeglądu Sportowego zapytali się szkoleniowca lidera Ekstraklasy, czy rzeczywiście w kręgu jego bliskich zainteresowań znajduje się Said Hamulić. Papszun odpowiedział niejednoznacznie:
- Ja obserwuję wszystkich zawodników Ekstraklasy, dobrze ich znam. Niektórzy są na mojej liście i czasami zdarza się, że trafiają do nas. Ja jestem zwolennikiem ściągania zawodników, którzy już są sprawdzeni w naszej Ekstraklasie, bo najlepiej znam tę ligę. Dzięki temu mogę być bardziej przekonany do jakiegoś zawodnika - powiedział opiekun częstochowian.
Z kolei jak ustalił Piotr Koźmiński z serwisu WP Sportowe Fakty, chęć pozyskania Hamulicia wykazuje nie tylko Raków, ale i pozostałe czołowe polskie kluby. Zapytania o niego kierowali też przedstawiciele zagranicznych zespołów m.in. z Włoch, Holandii, Austrii, a nawet Stanów Zjednoczonych.
Trener Stali Adam Majewski na razie ucina wszelkie spekulacje.
- Ja na tę chwilę nic nie wiem, a tak naprawdę nie interesuje mnie to. Said ma z nami ważny kontrakt - mówi szkoleniowiec biało-niebieskich.
Wypożyczenie 21-latka z litewskiej Dainavy okazało się dla klubu z Solskiego prawdziwym strzałem w dziesiątkę. Said w tym sezonie wyróżnia się nie tylko snajperskimi umiejętnościami, ale także ciężką pracą w defensywie, pomaga w rozegraniu piłki i jest bardzo wszechstronny – może zagrać również na skrzydle i jako „10”.
Stal Mielec zapewniła sobie prawo do pierwokupu Hamulicia i to ona będzie dyktować warunki klubom, które się po niego zgłoszą.
